Od kilku dni na ulicy Mikołowskiej testowane jest "nowe" rozwiązanie drogowe - buspas. Ma upłynnić działanie komunikacji miejskiej w tym miejscu. Działa?
I tak i nie, ponieważ wielu kierowców nie zauważyło jeszcze zmiany lub nie zdążyło się dostosować. Na buspas chwilowo zmieniono prawy pas ul. Mikołowskiej na odcinku od ul. Słowackiego po ul. Poniatowskiego. taki układ drogowy ma być utrzymany do najbliższej soboty. Całość obserwują służby i władze miejskie, które później wyciągną wnioski, dające podstawy do realizacji podobnych projektów na stałe. Obecnie to rozwiązanie raczej jest poddawane krytyce, ze względu na fakt, iż ul. Mikołowska stanowi ważny szlak komunikacyjny, który regularnie się korkuje. Zabranie mu jednego z zaledwie dwóch pasów nie wydaje się kierowcom dobrym pomysłem.
Czy coś nam grozi za jazdę buspasem?
Teoretycznie nie, ale tylko ze względu na fakt jego tymczasowości. Formalnie prawo do poruszania się po nim mają tylko autobusy i samochody elektryczne, ale w praktyce... każdy robi co chce. Policja poucza, nie wystawia mandatów (choć zapewne wyjątkowo krewkim kierowcom się dostanie).
Buspas jest częścią większego projektu, realizowanego w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu, o którym więcej przeczytacie TUTAJ.