Czad niebezpieczny także latem. Tylko w ciągu jednego tygodnia strażacy w woj. śląskim odnotowali prawie 100 interwencji dotyczących uwolnienia się tlenku węgla. Dochodziło do tego głównie w łazienkach. Tu, w Bogucicach – dzielnicy Katowic, doszło do tragedii. Z powodu zatrucia tlenkiem węgla zmarł mężczyzna w wieku 24 lat. Zagrożenie powoduje nie tylko zły stan techniczny urządzeń.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
Główne przyczyny to były niesprawne piecyki gazowe, niedrożność przewodów kominowych, ale również pogoda. Przy dużej różnicy temperatur na zewnątrz i środku dochodzi do tzw. odwróconej cyrkulacji, ciągu wstecznego, czyli spaliny są spychane z powrotem do mieszkań. Pamiętajmy o tym, że tlenek węgla jest groźny nie tylko w sezonie grzewczym – mówi mł. bryg. Aneta Gołębiowska, KW PSP w Katowicach.
Dlatego warto mieć czujkę i wietrzyć mieszkanie, a poza tym przemyśleć remont. Niektórzy lokatorzy sami pogarszają bezpieczeństwo.
Łazienki często w budownictwie starym są malutkie. Nie mają zbyt dużej kubatury. Zamieniają wannę na prysznic. Przy wannie najpierw lejemy do niej wodę, a dopiero później wchodzimy. Prysznic możemy brać długo przy włączonym w małym pomieszczeniu „junkersie”, który tak naprawdę trochę nam spala powietrze. Zwłaszcza te urządzenia jednofunkcyjne lub starego typu dwufunkcyjne – mówi Jolanta Bańkowska, KZGM Katowice.
W ciągu minionego tygodnia 7 osób, w tym 2 dzieci, trafiło do szpitali z objawami podtrucia tlenkiem węgla.