Felicia i Wesley to dwójka blogerów z Kanady prowadząca bloga podróżniczego „Feather and the Wind”. Po raz drugi wybrali się do Polski, ale tym razem po to, aby obejrzeć miejsce nazywane przez ich czytelników „najbrzydszym miastem w Polsce”.
Para po przyjeździe do Polski pierwszy raz, niemal natychmiast zakochała się w naszym kraju. Byli tu 5 tygodni i odwiedzili takie miasta jak Warszawa, Kraków czy Gdańsk. O Katowicach nigdy nie słyszeli zbyt dobrych opinii, lecz określenia takie jak „najbrzydsze miasto w Polsce”, „nic poza starymi kopalniami” oraz „szare i industrialne”. Postanowili oni jednak sami zweryfikować te informacje i ich druga podróż do Polski zakończyła się właśnie w Katowicach. Jak się okazało, w złych komentarzach jakie otrzymywali nie było prawdy.
„Ten bogaty w surowce obszar Śląska, mógł być monotonny i nudny 10 lat temu, ale miasto zostało zrewitalizowane, i ci którzy nie odwiedzili go w ciągu ostatniej dekady mogliby teraz nie rozpoznać Katowic” - piszą na swoim blogu.
Jak twierdzą blogerzy, Katowice może nie mają urokliwych, starych rynków jak w innych miastach w Polsce, to pomimo tego wciąż jest tu mnóstwo rzeczy do zobaczenia i zrobienia. Na początku wspominają oni Strefę Kultury, czyli Spodek, NOSPR i Muzeum Śląskie, które nazwali jednym z najlepszych muzeów w jakich kiedykolwiek byli. Para nie mogła oczywiście pominąć zabytkowej dzielnicy Nikiszowiec.
"Spacer wokół byłego osiedla górniczego na Nikiszowcu był jedną z głównych atrakcji naszego pobytu. Sześć dużych, ceglanych bloków tworzy osiedle z czerwonymi wykończeniami i kwiatami dodającymi charakteru tej historycznej części Katowic” - opisują blogerzy.
W swoim wpisie na blogu piszą oni także o takich miejscach jak Park Śląski, Dolina Trzech Stawów czy Archikatedra Chrystusa Króla. Ponadto polecają inne miejsca na Śląsku m.in. zamek w Będzinie, kopalnię Guido w Zabrzu oraz miasto Tychy.
Dlaczego Felicia i Wesley zachęcają innych do odwiedzenia Katowic? Z różnych powodów, ale chociażby dlatego, że pomimo wielu ostrzeżeń jakie otrzymywali, że to miasto jest nudne i szare, to pobyt tutaj był dla nich miłym zaskoczeniem. Jak piszą, zobaczyli oni kwitnące i jasne miasto, z nowoczesną architekturą i ogromem zieleni. I choć Katowice nie mogą równać się ze starymi miastami takimi jak Poznań, to przeszły one w krótkim czasie ogromną przemianę. Blogerzy twierdzą, że podróżni niedługo dostrzegą potencjał tego miasta, taki jaki dostrzegli inwestorzy, co jest tylko kwestią czasu. Mają oni także nadzieję, że w te wakacje będą mieli możliwość powrotu do Katowic i odkrycia tego co miasto ma jeszcze do zaoferowania.