Miał być obiecany przez prezydenta Katowic park, ale wiele wskazuje na to, że obietnica nie zostanie dotrzymana. Miasto sprzeda bez przetargu działki w dzielnicy Dąb, które dwa lata temu w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego zostały przeznaczone na park. Nabywcą będzie deweloper Opal Maksimum.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
Jednak tu brak tej zieleni, narobiło się bloków, a zieleni mało, a coraz więcej się wycina. Nie sadzi tylko się wycina – mówi Stanisława Łysańczuk, mieszkanka dzielnicy Dąb w Katowicach.
Wszędzie ino bloki bloki bloki. Ja wiem, że jest potrzeba, że młodzi potrzebują no ale noŚale raczej zdziwiona jestem, że tutaj mają powstać bloki zamiast parku – mówi Barbara Łukasiewicz, mieszkanka dzielnicy Dąb w Katowicach.
Do tego, żeby powstały tu bloki droga jest jeszcze daleka, bo na razie plan zagospodarowania uniemożliwia zabudowę tego terenu.
Decyzją o sprzedaży działek zdziwieni są nie tylko mieszkańcy, ale również radni, którzy dokładnie pamiętają zapewnienia prezydenta z 2018 r., o tym że park w tym miejscu powstanie.
Dla mnie jest to nowa i trochę zaskakująca informacja, no ale sądzę, że prezydent przedstawi nam wyjaśnienie tej sytuacji i jakie będzie rozwiązanie tego problemu. W przyszłym tygodniu spotkam się z osobami Dębu i porozmawiam na ten temat – mówi Piotr Pietrasz, radny Katowic.
Kiedy deweloper stanie się formalnie właścicielem udziałów miasta w trzech działkach o łącznej powierzchni ponad 14 000 m kw., będzie największym udziałowcem tego terenu. Pozostałymi są osoby prywatne. Żeby jednak mógł cokolwiek zbudować na obszarze przeznaczonym na park, radni musieliby zmienić plan zagospodarowania. Ci opozycyjni, nie chcą o tym słyszeć.
Z dwóch powodów. Po pierwsze zieleń w mieście jest szalenie istotna w dzisiejszych warunkach szczególnie tych zmian klimatycznych i po drugie wiemy jak ona podnosi komfort życia, a także że chcemy aby raz dane słowo w tym 2018 r. przez pana prezydenta jednak było dotrzymane, dlatego będziemy przeciw – mówi Jarosław Makowski, radny Katowic.
Poprosiliśmy Urząd Miasta Katowice o informacje dlaczego władze miasta podjęły decyzję o sprzedaży terenu, na którym miał powstać park. Usłyszeliśmy jednak, że komentarza w tej sprawie na razie nie będzie. To o tyle dziwne, że informacja o zamiarze sprzedaży działek deweloperowi już ukazała się w Biuletynie Informacji Publicznej. Udziały miasta mają zostać sprzedane za 1,6 mln zł, netto.