Wiadomości z Katowic

Od blisko roku strony nielegalnych bukmacherów są blokowane

  • Dodano: 2018-06-22 07:00, aktualizacja: 2018-06-25 19:06

Jedną z kluczowych zmian prawnych, które weszły w życie w 2017 r., jest niewątpliwie wprowadzenie „Rejestru Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą”. Dzięki stworzeniu tego Rejestru udało się pozbyć z polskiego rynku hazardowego wielu nielegalnych firm, z czego ucieszyć powinni się przede wszystkim legalni bukmacherzy, którzy dzięki nowemu prawu w szybkim czasie znacznie zwiększyli swoje obroty. Blokowanie stron nielegalnych firm możliwe jest od 1 lipca 2017 r., kiedy to zaczęły obowiązywać nowe przepisy. Blokowane mogą być strony firm zajmujących się różnymi gałęziami hazardu, my jednak skupimy się wyłącznie na bukmacherach, a więc firmach oferujących możliwość obstawiania zakładów bukmacherskich.

Broń w walce z nielegalnymi bukmacherami

„Rejestr Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą”, popularnie nazywany Rejestrem domen zakazanych, został utworzony po to, aby ukrócić proceder polegający na oferowaniu w Polsce usług hazardowych przez firmy, które nie otrzymały wymaganego w Polsce zezwolenia. Przypomnijmy, że przed 2017 r. właśnie tacy bukmacherzy zdominowali polski rynek zakładów bukmacherskich, przejmując aż 91% tego rynku. Wprowadzenie Rejestru domen zakazanych wyraźnie zmniejszyło ten odsetek, co przełożyło się na zwiększenie dochodów legalnych bukmacherów i budżetu państwa, a także zwiększenie bezpieczeństwa dla graczy. Legalni bukmacherzy muszą bowiem informować graczy o tym, że istnieje ryzyko uzależnienia się od zakładów bukmacherskich – warto więc grać odpowiedzialnie. Bukmacherzy posiadający polskie zezwolenie zobowiązani są także do przestrzegania bardzo rygorystycznych zasad weryfikacji wieku graczy, co ma na celu uniemożliwienie brania udziału w zakładach osobom niepełnoletnim. Podczas, gdy na polskim rynku w ponad 90% panowali nielegalni bukmacherzy, kontrola egzekwowania przez nich tych przepisów była zadaniem niezwykle trudnym.

„Rejestr Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą”, jak możemy wywnioskować po samej nazwie, pełni rolę katalogu, w którym gromadzone są adresy stron internetowych nielegalnych bukmacherów. Administruje i zarządza nim Ministerstwo Finansów. Adresy stron dodawane są do Rejestru na bieżąco, wraz z pojawianiem się nowych stron, które działają sprzecznie z polskim prawem. W czerwcu 2018 r. uzbierało się takich adresów niemal 2000. Po dokładniejszym przyjrzeniu się znajdującym się w Rejestrze stronom, możemy jednak zauważyć, że nie każdy z nich należy do osobnego bukmachera, ponieważ wielu nielegalnych bukmacherów próbuje „przedostać się” na polski rynek, korzystając z różnych adresów, a więc do Rejestru dopisywane są często różne adresy stron internetowych, należących do tej samej firmy. Kolejna bardzo ważna uwaga – w Rejestrze tym nie znajdują się wyłącznie bukmacherzy, ale także inne firmy hazardowe, które próbują świadczyć w Polsce swoje usługi. W Rejestrze znaleźć możemy więc np. adresy internetowych kasyn czy pokerromów, które działają sprzecznie z polskim prawem. Podsumowując, liczba 2000 adresów znajdujących się w Rejestrze robi wrażenie, jednak rzeczywista ilość firm, których strony zostały zablokowane, jest oczywiście znacznie mniejsza, choć na pewno także jest to imponująca liczba.

Jak działa Rejestr i po co został utworzony?

Witryny, które znajdą się w „Rejestrze Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą”, muszą zostać zablokowane. Jak to działa w praktyce? Ważną rolę mają tu do odegrania przedsiębiorstwa telekomunikacyjne, które dostarczają Internet do domów Polaków. To na nich nałożony został obowiązek zablokowania wszystkich adresów, które dodane zostaną do Rejestru. Firmy dostarczające w Polsce Internet powinny nałożyć taką blokadę w ciągu 48 godzin od chwili pojawienia się domeny w Rejestrze. Niedopełnienie tego obowiązku grozi im wysokimi karami finansowymi, nawet do 250 tys. zł. W następstwie nałożonej blokady, po wpisaniu takiego adresu w przeglądarkę nie wyświetli się zawartość strony, a zamiast niej ukaże się komunikat przygotowany przez Ministerstwo, informujący o tym, że firma której stronę próbuje się odwiedzić nie działa w Polsce legalnie.
Rejestr domen zakazanych jest przydatny również dla graczy. Dzięki niemu można błyskawicznie sprawdzić, czy dany bukmacher jest legalny w Polsce – jeśli adres jego strony internetowej znajduje się w Rejestrze, oznacza to, że korzystanie z usług tego bukmachera jest w Polsce zabronione. Gracz powinien więc zrezygnować z usług takiej firmy i poszukać bukmacherów, którzy działają legalnie. Obstawianie wyników u nielegalnych bukmacherów wiąże się bowiem z ryzykiem bardzo wysokiej kary, która nałożona może zostać na gracza. Przeszukanie całego Rejestru w poszukiwaniu konkretnego adresu byłoby oczywiście zajęciem niezwykle czasochłonnym – na szczęście w Rejestrze dostępna jest wyszukiwarka, dzięki której możemy szybko sprawdzić czy interesujący nas adres został umieszczony na liście. Jednak nawet jeśli okaże się, że adres ten nie znajduje się w Rejestrze, to i tak należy zweryfikować legalność interesującego nas bukmachera na specjalnej stronie prowadzonej przez Ministerstwo, gdzie wypisane zostały nazwy wszystkich działających w Polsce legalnie bukmacherów. Tak więc weryfikację legalności firmy można przeprowadzić na dwa sposoby – sprawdzając czy adres strony tej firmy został wpisany do Rejestru, lub na specjalnej stronie Ministerstwa, gdzie znajduje się wykaz legalnych bukmacherów. Oczywiście to drugie rozwiązanie jest szybsze i skuteczniejsze, dlatego polecamy weryfikować bukmacherów przede wszystkim w taki sposób.

Od decyzji o umieszczeniu w Rejestrze przysługuje odwołanie

Od decyzji administracyjnej, polegającej na umieszczeniu adresu strony internetowej bukmachera w Rejestrze, każdej firmie przysługuje odwołanie, które bukmacher może złożyć w ciągu 2 miesięcy od chwili wprowadzenia adresu jego strony do Rejestru. Składając takie odwołanie, bukmacher powinien uzasadnić, dlaczego uważa, iż adres jego strony znalazł się w Rejestrze w sposób nieuzasadniony. Ministerstwo Finansów ma następnie 7 dni na udzielenie odpowiedzi na zażalenie firmy, a czas ten liczony jest od momentu otrzymania sprzeciwu. Tak krótki czas pozwala bukmacherowi, który zostałby niesłusznie uznany za nielegalnego, na szybki powrót na rynek, o ile oczywiście jego odwołanie będzie rozpatrzone pozytywnie. Jednak szanse na to są małe, ponieważ w Polsce działa niewielka ilość legalnych bukmacherów, a więc takich, którzy posiadają zezwolenie wydane przez Ministerstwo Finansów. Adresy stron tych firm nie znajdują się w Rejestrze, natomiast adresy wszystkich pozostałych bukmacherów i innych firm hazardowych mogą się tam znaleźć, a w ogromnej liczbie już się znalazły. Dlatego też ryzyko omyłkowego wprowadzenia do Rejestru adresu jednej z nielicznych legalnych firm bukmacherskich jest bardzo małe.

Legalni bukmacherzy zwiększają zyski

Jak Rejestr działa w praktyce? Czy rzeczywiście jest skutecznym narzędziem, które umożliwia efektywną walkę z nielegalnymi bukmacherami? Wydaje się, że tak, mając na uwadze, że odsetek firm, które nie posiadają polskiej licencji, a mimo to funkcjonują na polskim rynku bukmacherskim, zmniejszył się bardzo wyraźnie w stosunku do okresu sprzed 2017 r., kiedy Rejestr jeszcze nie funkcjonował. Wystarczy powiedzieć, że w 2017 roku obroty legalnych bukmacherów wyniosły 3,3 mld zł, a jeszcze rok wcześniej zaledwie 1,6 mld zł (Źródło). Oznacza to niemal dwukrotny wzrost obrotów bukmacherów działających legalnie w ciągu zaledwie jednego roku. Możemy powiedzieć więc, że zastosowanie tego rozwiązania okazało się niezwykle skuteczne, tym bardziej, że wyniki legalnych bukmacherów prawdopodobnie w najbliższym czasie nadal będą się poprawiać. Nie możemy jednak jednoznacznie przypisać całych zasług zmniejszenia „szarej strefy” utworzeniu takiego Rejestru, ponieważ w przegłosowanej pod koniec 2016 r. nowelizacji ustawy hazardowej wprowadzono również wiele innych zmian, jak np. uniemożliwienie wykonywania wielu  rodzajów płatności finansowych pomiędzy graczami a nielegalnymi bukmacherami. Zastosowanie tego rozwiązania mogło bowiem okazać się równie ważne, co utworzenie samego Rejestru stron.

Następna informacja

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeKatowice.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również