Wiadomości z Katowic

Pomóżmy Bartkowi w walce o życie - mamy tylko 4 tygodnie

  • Dodano: 2018-02-16 08:45, aktualizacja: 2018-02-16 08:48

Bartek jest nienarodzonym synem dwójki policjantów, niestety rodzice dowiedzieli się, że dziecko, na które z utęsknieniem czekali urodzi się z krytyczną wadą serca tj. HLHS z restrykcyjnym otworem owalnym.

Choroba ta wymaga kilkuetapowego, paliatywnego leczenia operacyjnego, które jest niesamowicie kosztowne.

Syn świętochłowickiej policjantki i policjanta z katowickiego oddziału prewencji narodzi się z krytyczną wadą serca tj. HLHS z restrykcyjnym otworem owalnym. Choroba ta wymaga kilkuetapowego, paliatywnego leczenia operacyjnego. Pierwsza z operacji musi się odbyć w krótkim czasie po jego narodzeniu. Bartek będzie wymagał specjalistycznego leczenia, sprzętu, leków oraz rehabilitacji. Bartek po urodzeniu rozegra najważniejsza walkę – walkę o swoje życie. Koszty leczenia przekraczają możliwości finansowe rodziców Bartka.

Rodzice, którzy na co dzień walczą o bezpieczeństwo mieszkańców zarówno Świętochłowic jak i innych ościennych miast województwa Śląskiego potrzebują teraz pomocy w walce o życie swojego syna.

Zwracamy się z prośbą do wszystkich ludzi wielkiego serca, czułych na cierpienie dziecka. Prosimy o wsparcie w walce o życie i zdrowie Bartka.

Zbiórka pieniędzy dla Bartka

Możecie Państwo pomóc przekazując 1% swojego podatku na jego konto w Fundacji „Avalon” - Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym ( Rozliczając PIT podaj KRS : 0000270809 w rubryce „cel szczegółowy” koniecznie wpisz : PALIGA, 9042 ) lub dokonując wpłaty bezpośrednio na konto Fundacji BGŻ BNP Paribas Bank Polska S.A. 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001 z tytułem z przelewu : PALIGA, 9042

Za zainteresowanie i okazaną pomoc z całego serca dziękujemy!

Pomóżmy Bartkowi w walce o życie - mamy tylko 4 tygodnie

Dodaj komentarz

W związku z nadchodzącą ciszą wyborczą, możliwość komentowania artykułów na naszej stronie zostanie tymczasowo zablokowana.
Dziękujemy za zrozumienie i zachęcamy do powrotu do dyskusji po zakończeniu ciszy wyborczej.

Czytaj również