Postępują prace przy tworzeniu szpitala tymczasowego zlokalizowanego w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Personel placówki będzie mógł liczyć na dodatkową pomoc. W opiece nad chorymi mają pomagać ratownicy górniczy.
Coraz bliżej do uruchomienia szpitala tymczasowego w Katowicach
Szpital polowy w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach ma być gotowy w przyszłym tygodniu. Ukończono już budowę instalacji tlenowej i sprężonego powietrza. Ustawiono boksy dla pacjentów, z których każdy ma działać jak samodzielny oddział, z odrębną opieką lekarską, pielęgniarską i obsługą techniczną.
– Dzisiaj można powiedzieć, że zaawansowanie tych prac przekroczyło już 90 procent. Zakładamy, że na końcu tego tygodnia będzie możliwość operacyjna przyjęcia pierwszego pacjenta – powiedział podczas konferencji prasowej wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
O dotychczasowych działaniach przy tworzeniu placówki mówił też na konferencji w MCK dyrektor szpitala MSWiA w Katowicach dr n. med. Piotr Grazda, koordynujący prace, a w późniejszym czasie również funkcjonowanie szpitala tymczasowego w Katowicach. Jak zaznaczył, w placówce zakończono prace techniczne, a obecnie trwa wyposażanie szpitala tymczasowego w sprzęt medyczny, "który cały czas do nas zjeżdża". Niedawno dostarczono tam tomograf komputerowy.
- W części OIOM-owej będziemy leczyć pacjentów ze schorzeniami kardiologicznymi, diabetologicznymi, ale także tych, u których dojdzie do ostrej niewydolności oddechowej. Mamy tu również trzy sale zabiegowe, aby zabezpieczyć jak najszerzej wszelkie możliwe powikłania, które występują u pacjentów z COVID-19. Pierwsza wyposażona w sprzęt do kolonoskopii, gastroskopii i bronchoskopii, druga to sala ogólnochirurgiczna, a trzecia ze sprzętem okulistycznym i laryngologicznym – wyliczał dyrektor Grazda.
Prof. Włodzimierz Mazur, wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych, podkreślał na konferencji, że szpital tymczasowy w Katowicach ma zapewnić kompleksowe leczenie pacjentów.
– Musimy być gotowi, żeby w województwie śląskim absolutnie dla żadnego pacjenta "covidowego", jak i "niecovidowego" nie zabrakło miejsca w szpitalach – podkreślił wojewoda. - Obserwujemy stabilizację na poziomie nowych zakażeń COVID-19 nie tylko w województwie śląskim, ale również w całej Polsce, co jest bardzo optymistyczne i znaczy, że te zasady, które zostały opracowane przez Ministerstwo Zdrowia wraz z Prezesem Rady Ministrów Mateuszem Morawieckim oraz całym zapleczem ekspertów (...) przynoszą rezultaty i możemy mówić o drobnym trendzie zmniejszającym liczbę zakażeń - dodał.
Szpital tymczasowy w Katowicach będzie pełnił ważne funkcje
Wojewoda mówił też, że szpital będzie oprócz funkcji medycznej, pełnił również trzy inne. Placówka ma stanowić wsparcie dla Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego i ratownictwa medycznego, a także wsparcie dla inwestycji w poszczególnych podmiotach. Czwartą funkcją, jaką szpital ma pełnić, jest funkcja normalizująca.
– To funkcja, która będzie nam dawała możliwość stworzenia mechanizmów oraz matrycy przywracania tych wszystkich pozostałych funkcji medycznych w całym systemie opieki zdrowotnej, z korektami dotyczącymi zmniejszania liczby miejsc covidowych w szpitalach, które powinny zacząć pełnić swoją funkcję w większym zakresie dla pacjentów niecovidowych – wyjaśnił wojewoda.
W MCK finalnie ustawionych zostanie 500 łóżek podpiętych do instalacji tlenowej, w tym 100 tzw. łóżek respiratorowych w części OIOM-owej oraz zaplecze z trzema gabinetami zabiegowymi.
Ratownicy górniczy będą pracować w szpitalu tymczasowym w Katowicach
Równolegle do budowy trwa też rekrutacja personelu. Do tej pory, poprzez specjalną stronę uruchomioną przez szpital MSWiA w Katowicach szpitaldlaslaska.pl, do pracy zgłosiło się 500 osób: ponad 50 lekarzy, ok. 160 pielęgniarek, a także m.in. pracownicy diagnostyki laboratoryjnej i obsługi technicznej. Przyszły personel placówki będzie mógł liczyć też na specjalne wsparcie ratowników górniczych.
- Mamy deklarację ogromnego zaangażowania i wsparcia ratowników górniczych. Są świetnie przygotowani i znakomicie przeszkoleni do ratowania ludzi, ich życia i zdrowi. Doświadczenia zdobywane przez lata w bardzo trudnych okolicznościach powodują, że z jednej strony to silni mężczyźni, a z drugiej - ich umiejętności ratownika medycznego będą niebagatelne w takich miejscach jak szpitale tymczasowe - podkreślał Wieczorek.
Kopalnie PGG i JSW nie zostaną bez ekipy ratunkowej. Obie spółki będą do katowickiego MCK-u odsyłać 50 ratowników tygodniowo. Reszta zostanie w kopalniach. Pracować będą w systemie 12-godzinnym, potem czeka ich 12 godzin odpoczynku. Pomoc zadeklarował także Węglokoks.
Ratownicy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej będą pomagać również w szpitalach w regionie, głównie w izbach przyjęć. O pomoc do spółki zwróciły się już lecznice m.in. z Jastrzębia i Knurowa.
