Wiadomości z Katowic

Tylko 10 groszy za przejechany kilometr na trasie Katowice — Kraków od 2027?

  • Dodano: 2022-08-16 19:00

W 2027 roku wygasa koncesja katowickiej spółki Stalexport Autostrada Małopolska na zarządzanie trasą A4, biegnącą między Krakowem a Katowicami. Jak powiedział w lipcu minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie będzie przedłużać umowy  z firmą.

Autostrada Kraków – Katowice. Kiedy koniec umowy koncesyjnej?

Autostrada Katowice – Kraków to często uczęszczana trasa, zarówno przez samochody osobowe, jak i busy, które kursują z obydwu miast średnio co 15 minut. Jest ona płatna, i to całkiem sporo, a spółka często podwyższa opłaty za wjazd na drogę. Obecnie przejazd A4 wynosi aż 50 groszy za kilometr. W lipcu stawki za przejazd znów zostały podwyższone, z 12 na 13 złotych.  Taki stan rzeczy nie spodobał się ministrowi infrastruktury, który oznajmił, że po wygaśnięciu umowy, nie będzie kolejnego przetargu, a autostrada będzie od tej pory pod opieką państwa polskiego. Na taki stan rzeczy będziemy jednak musieli jeszcze poczekać – umowa wygasa dopiero w 2027 roku.

Zamiast 50, tylko 10 groszy za kilometr

Według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ostatnia podwyżka cen za przejazd autostradą była zupełnie nieuzasadniona. Warto przypomnieć, że tuż obok A4 biegnie alternatywna trasa do Krakowa, co w dobie narastającej inflacji jest dla wielu osób dużo bardziej atrakcyjną opcją. Rozładowanie ruchu na trasach nieodpłatnych wydaje się być jednym z celów GDDKiA.

W 2027 roku wygasa koncesja i przewiduję, że nie będziemy jej przedłużali, nie będziemy ogłaszali przetargu na kolejną koncesję. Państwo polskie przejmie odpowiedzialność za zarządzanie i administrowanie autostradą A4 między Katowicami a Krakowem – mówił Andrzej Adamczyk. -W takim przypadku stawka za przejechany kilometr najprawdopodobniej kształtowałaby się na takim samym poziomie, jak na płatnym odcinku A4 pomiędzy Wrocławiem i Gliwicami, zarządzanym przez GDDKiA, czyli 10 groszy. Tam za przejechanie płatnych 162 km płaci się 16,2 zł. Przy podobnej kalkulacji, pomiędzy Katowicami a Krakowem kierowcy samochodów osobowych płaciliby zamiast 26 zł jedynie 5,20 zł – blisko jedną piątą dzisiejszej opłaty.

Bezpłatna autostrada?

Jak mówił minister infrastruktury, rząd nie wyklucza również opcji bezpłatnej autostrady na tym odcinku dla lekkich pojazdów. Jednak na ten moment, jak tłumaczy Andrzej Adamczyk, wszystko zależy od koncesjonariusza, który pewnie „nie raz ceny jeszcze podwyższy”. Jeśli chodzi o drogi krajowe, zarządzane przez GDDKiA, autostrady płatne są na razie na dwóch odcinkach:  A2 Konin – Stryków, a także A4 Wrocław – Sośnica.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeKatowice.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również