Wiadomości z Katowic

WIOŚ wydał pismo w sprawie uciążliwości zapachowych

  • Dodano: 2018-07-16 09:15

Mieszkańcy sosnowieckiej dzielnicy Milowice oraz katowickiej Dąbrówki Małej od lat skarżą się na uciążliwe zapachy, które utrudniają im normalne funkcjonowanie. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wysłał w tej sprawie pismo do Przewodniczącego Rady Miejskiej w Sosnowcu.

Wyjście na spacer, wywieszenie prania na balkonie czy otworzenie okna to zwykłe czynności, których mieszkańcy Milowic w Sosnowcu i Dąbrówki Małej w Katowicach nie są w stanie zrobić, bo nie pozwala im na to smród. Choć skarżą się na niego już od kilku lat, to od jakiegoś czasu zapach się nasila, a dokładne jego źródło nie jest znane. Mieszkańcy szukają pomocy gdzie tylko to możliwe. Straż Miejska w Sosnowcu była wielokrotnie o tym informowana, jednak nie mogą oni kontrolować zakładów na terenie Katowic. W lutym tego roku mieszkańcy Dąbrówki Małej i Burowca złożyli petycję do prezydenta Katowic Marcina Krupy, w której czytamy:

„Od pewnego czasu zjawisko to staje się coraz bardziej uciążliwe dla naszego życia. Są dni kiedy wyjście z domu staje się wręcz niemożliwe. Odór wdziera się też do naszych mieszkań i samochodów przejeżdżających przez skażony rejon, powodując kaszel, szczypanie i łzawienie oczu, a nawet problemy z oddychaniem.”

Odpowiedź na nią przyszła w maju i jak twierdzi jedna z mieszkanek, wyjaśniała jedynie jakie zakłady znajdują się na terenie Dąbrówki Małej.

Katowiczanie wysłali również pismo do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym proszą o przyspieszenie prac nad ustawą antyodorową, która dałaby samorządom terytorialnym narzędzia i środki prawne do walki z uciążliwościami zapachowymi. Ponadto mieszkańcy Katowic udali się na posiedzenie Komisji Infrastruktury i Środowiska Rady Miasta Katowice, aby przedstawić problem z jakim się borykają. Na spotkaniu obecny był prezes Katowickich Wodociągów, które mają oczyszczalnie ścieków przy ulicy Milowickiej i stwierdził, że kontrole przeprowadzane przez urzędników nie wykazały, aby zapachy wydobywały się z ich oczyszczalni, co miała wykazać również inspekcja Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Prezes Katowickich Wodociągów, Stanisław Krusz wyraził chęć rozwiązania problemu, ale musi być pewność, że problem został wywołany przez ten zakład. Radni obiecali przyjrzeć się sprawie i sprawdzić źródło smrodu oraz na ile jest on szkodliwy dla człowieka.

Uciążliwości zapachowe to kłopot nie tylko dla mieszkańców Dąbrówki Małej, ale także Sosnowca, Czeladzi czy Siemianowic Śląskich. W tym ostatnim mieście na terenie jednego z zakładów do przetwarzania odpadów trzykrotnie dochodziło do pożarów. Władze miast starają się rozwiązać problem. Siemianowice zebrały 7 tysięcy podpisów pod petycją do premiera Mateusza Morawieckiego, teraz taką petycję stworzyła także Czeladź, której udało się zebrać ponad 3 tysiące podpisów.

Wojewódzki Inspektorat Środowiska w Katowicach wystosował pismo do Przewodniczącego Rady Miasta w Sosnowcu, w którym wyjaśnił, że WIOŚ nie sporządzał raportów dotyczących monitorowania uciążliwości zapachowych powodowanych przez Zakład Odzysku i Unieszkodliwiania Odpadów w Katowicach, ponieważ nie mogą oni prowadzić takiego monitoringu z powodu uwarunkowań prawnych, gdyż nie istnieją przepisy regulujące problemy z zapachami oraz z powodu braku narzędzi pomiarowych. W trakcie ostatniej kontroli w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej w Katowicach oraz w Zakładzie Odzysku i Unieszkodliwiania Odpadów nie stwierdzono uciążliwości zapachowej. Podczas tej kontroli ustalono, że na pograniczu Katowic, Sosnowca, Czeladzi i Siemianowic Śląskich znajdują się podmioty, które mogą być powodem odoru. Są to zakłady prowadzące działalność gospodarczą w zakresie zbierania, przetwarzania odpadów, powodujące emisję zanieczyszczeń pyłowo-gazowych do środowiska oraz generujące zapachy. W Siemianowicach Śląskich i Katowicach są po trzy takie zakłady, a w Sosnowcu dwa. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska twierdzi, że dodatkowym źródłem może być rzeka Brynica, szczególnie w okresie wysokich temperatur.


Źródło: Sylwia Szafranek

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeKatowice.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również