Katowiccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który został ujęty przez strażników miejskich, kiedy ten awanturował się na przystanku tramwajowym i zaatakował bezdomnego mężczyznę. W trakcie interwencji znieważył również funkcjonariuszy katowickiej Straży Miejskiej. Prokuratura Rejonowa Katowice Północ objęła sprawę ściganiem z urzędu. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia, która może zostać zwiększona o połowę, gdyż śledczy określili czyn jako chuligański.
Pijany mężczyzna zaatakował bezdomnego
Do zdarzenia doszło w centrum Katowic na przystanku tramwajowym. Patrolujący w nocy strażnicy miejscy zauważyli agresywnie zachowującego się na przystanku mężczyznę, który m.in. uderzył znajdującego się tam bezdomnego mężczyznę. Strażnicy miejscy natychmiast podjęli interwencję i powiadomili katowickich policjantów o ujęciu 23-latka. Agresja ujętego mężczyzny została skierowana również wobec interweniujących funkcjonariuszy. Używając słów obelżywych, znieważył funkcjonariuszy publicznych w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych. Natychmiast na miejsce zdarzenia zostali wysłani katowiccy policjanci, którzy zatrzymali agresora.
W toku policyjnych czynności ustalono, że zatrzymany kopnięciem w klatkę piersiową przewrócił 41-latka i kopał go po głowie. Do pokrzywdzonego, który doznał stłuczenia głowy, klatki piersiowej i podejrzenia pęknięcia żeber dolnych, została wezwana karetka pogotowia. Decyzją lekarza mężczyzna został hospitalizowany. Podejrzany w chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu. Badanie trzeźwości wskazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Sprawę przejęli kryminalni z Komisariatu Policji VI w Katowicach, a prokuratura objęła sprawę ściganiem z urzędu. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia, która może zostać zwiększona o połowę, gdyż śledczy określili czyn jako chuligański.