Wiadomości z Katowic

Zaatakował bezdomnego mężczyznę w Katowicach. Podczas zatrzymania był pod wpływem alkoholu

  • Dodano: 2024-02-07 12:45

Katowiccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który został ujęty przez strażników miejskich, kiedy ten awanturował się na przystanku tramwajowym i zaatakował bezdomnego mężczyznę. W trakcie interwencji znieważył również funkcjonariuszy katowickiej Straży Miejskiej. Prokuratura Rejonowa Katowice Północ objęła sprawę ściganiem z urzędu. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia, która może zostać zwiększona o połowę, gdyż śledczy określili czyn jako chuligański.

Pijany mężczyzna zaatakował bezdomnego

Do zdarzenia doszło w centrum Katowic na przystanku tramwajowym. Patrolujący w nocy strażnicy miejscy zauważyli agresywnie zachowującego się na przystanku mężczyznę, który m.in. uderzył znajdującego się tam bezdomnego mężczyznę. Strażnicy miejscy natychmiast podjęli interwencję i powiadomili katowickich policjantów o ujęciu 23-latka. Agresja ujętego mężczyzny została skierowana również wobec interweniujących funkcjonariuszy. Używając słów obelżywych, znieważył funkcjonariuszy publicznych w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych. Natychmiast na miejsce zdarzenia zostali wysłani katowiccy policjanci, którzy zatrzymali agresora.

W toku policyjnych czynności ustalono, że zatrzymany kopnięciem w klatkę piersiową przewrócił 41-latka i kopał go po głowie. Do pokrzywdzonego, który doznał stłuczenia głowy, klatki piersiowej i podejrzenia pęknięcia żeber dolnych, została wezwana karetka pogotowia. Decyzją lekarza mężczyzna został hospitalizowany. Podejrzany w chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu. Badanie trzeźwości wskazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Sprawę przejęli kryminalni z Komisariatu Policji VI w Katowicach, a prokuratura objęła sprawę ściganiem z urzędu. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia, która może zostać zwiększona o połowę, gdyż śledczy określili czyn jako chuligański.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeKatowice.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również