Wiadomości z Katowic

Dawid Durał - ma zamiar kandydować dalej. W tle afera i oskarżenia

  • Dodano: 2024-04-05 15:15

Nie milkną echa policyjnej interwencji w domu kandydata na prezydenta Katowic, Dawida Durała. Jest oświadczenie radnego, szykuje się spadek poparcia? W tle zarzuty o przemoc psychiczną.

Burza po zatrzymaniu radnego przez policję

Od kilku dni w sieci i mediach trwa zagorzała dyskusja na temat ostatnich wydarzeń oraz politycznej przyszłości radnego i kandydata na prezydenta Katowic. Nie da się ukryć, że to, co opublikowały m.in. Wyborcza i Śląska Opinia kładzie się cieniem na dotychczasowych działaniach Dawida Durała. Tym bardziej, że on sam nie zaprzecza, że doszło do tych wydarzeń, ale stara się rzucić na nie inne światło.

O co chodzi? O zatrzymanie obecnego radnego przez policję, które miało miejsce w ubiegłym tygodniu. Funkcjonariusze zostali wezwani na interwencję w związku z kłótnią domową. Prosić o nią miała jego małżonka. Dawida Durała zatrzymano, m.in.  za naruszenie nietykalności policjanta.

W omawiany weekend pokłóciłem się z żoną i przyjechała policja. W związku z odmową wylegitymowania się wyłącznie na podstawie artykułu 15 o policji zostałem zaatakowany i zatrzymany. Wielokrotnie powtarzałem policji, że wylegitumuję się, jeśli podadzą mi wykroczenie lub przestępstwo, o które jestem podejrzany.

W związku z tym, że broniłem się, został mi postawiony zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjantów. - napisał w oświadczeniu Dawid Durał. 

Radny nie wypiera się zarzutów, choć stara się wytłumaczyć, jak doszło do opisywanych przez media wypadków. Kaja się, posypuje głowę popiołem.

Od czasu kampanii jesteśmy na terapii małżeńskiej, na której to dowiedziałem się, że nieodzywanie się do partnera, tak  zwane ciche dni, to jest znęcanie psychiczne. Nigdy nie stosowałem przemocy fizycznej, a jedynie nie odzywałem się. Mam tak, że jak jestem zestresowany, a stres został spotęgowany przez ataki na moją rodzinę w czasie kampanii wyborczej, to zamykam się w sobie i nie rozmawiam. I to odbijało się na związku i wrażliwym dziecku, uczniu katolickiej szkoły podstawowej. 

Durał opublikował także oświadczenie swojej żony, która mimo trudnej sytuacji rodzinnej zamierza wspierać męża w nadchodzących wyborach.

Podczas wywiadu dla kanału youtube’owego Na Dywaniku u Złego Ojca opowiedział też m.in. o wieloletniej nagonce społeczno-medialnej, która miała negatywny wpływ na jego życie osobiste. Zaprzeczył oskarżeniom i przekłamaniom medialnym dotyczącym przemocy fizycznej.

Durał bez rekomendacji i wsparcia RAŚ oraz Polski 2050

Dawid Durał jak dotąd nie zrezygnował z kandydatury na prezydenta Katowic. Mimo iż z poparcia Szymona Hołowni, a także Ruch Autonomii Śląska, najprawdopodobniej będzie można zaznaczyć jego nazwisko na karcie do głosowania. 

W związku z ostatnimi doniesieniami medialnymi, po zapoznaniu się z wyjaśnieniami kandydata na prezydenta Katowic, pana Dawida Durała, Ruch Autonomii Śląska wycofuje swoje poparcie dla jego kandydatury. - napisał w oświadczeniu RAŚ.

Durał nie zamierza jednak rezygnować z kandydatury. Ma zamiar dalej kandydować i liczy, że uda mu się przełamać układ panujący w mieście. 


 

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeKatowice.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również