Katowiccy policjanci przechwycili ponad 7 kg narkotyków, w tym amfetaminę, marihuanę i LSD, zapobiegając ich sprzedaży na czarnym rynku. Trzej mężczyźni, obywatele Ukrainy, zostali zatrzymani, a jeden z nich trafił do aresztu. Dzięki szybkim działaniom funkcjonariuszy, substancje nie dotarły do przestępców.
Trzech mężczyzn zatrzymanych przez katowicką policję
Policjanci z katowickiego oddziału prewencji przeprowadzili akcję, która zapobiegła wprowadzeniu do obiegu ogromnej ilości narkotyków. Już następnego dnia, w toku prowadzonych czynności, policjanci zatrzymali trzech obywateli Ukrainy w wieku 19, 20 i 23 lat, mieli w swoich rękach ponad 7 kg nielegalnych substancji. Środki odurzające, w tym amfetamina, marihuana oraz LSD, zostały znalezione w jednym z mieszkań na osiedlu Tysiąclecie.
Ponad 6 000 działek amfetaminy na czarnym rynku
Dzięki współpracy różnych jednostek katowickiej policji, na rynek nie trafiły m.in. ponad 6 000 działek dilerskich amfetaminy, blisko 4 kg i 700 tabletek ekstazy, a także ponad 2 600 działek marihuany oraz 260 działek haszyszu. Policjanci udaremnili sprzedaż tych substancji, co stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.
Areszt i dozór policyjny
Zatrzymani mężczyźni po nocnych przesłuchaniach zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Katowice-Zachód. Dwie osoby usłyszały zarzuty posiadania narkotyków i zostały objęte policyjnym dozorem. Trzeci z mężczyzn, który posiadał znaczną ilość narkotyków, trafił do tymczasowego aresztu na trzy miesiące.
Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi kara do 3 lat więzienia, natomiast za posiadanie ich znacznej ilości aż do 10.