Rozszerzanie stref parkowania w Katowicach zaczyna coraz mocniej wpływać na życie mieszkańców dzielnic i spółdzielni mieszkaniowych. Czekają nas spore zmiany?
Będą ograniczenia parkowania na osiedlach
Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa zastanawia się, czy wprowadzić ograniczenia dla parkujących, niebędących członkami spółdzielni. Na terenie kilku nieruchomości w Zawodziu miałyby się niebawem pojawić zakazy postoju dla osób postronnych, celem jest ochrona miejsc postojowych dla mieszkańców. Wraz z rozszerzeniem płatnych stref parkowania część kierowców będzie szukać innych darmowych miejsc. Słuszne są więc obawy o wolną przestrzeń.
Była słupkoza, będzie szlabanoza?
Niebawem za wszystkie miejsca trzeba będzie płacić. A od 1 grudnia będzie armageddon - pisze jeden z komentujących w sieci, prawdopodobnie mieszkaniec Zawodzia.
Nie wiadomo, czy spółdzielnia będzie rozważać grodzenie szlabanami części swoich terenów. Bardziej prawdopodobne jest wprowadzenie zasad takich, jak na os. Paderewskiego, gdzie potrzebne są specjalne identyfikatory.
Czy pojawią się też szlabany? Nie wiadomo, choć to rozwiązanie znane między innymi z Osiedla Tysiąclecia. Tam w wiele miejsc nie da się wjechać samochodem bez chipów RFID, które otwierają dostęp do parkingów przy poszczególnych blokach. Oczywiście upartych nie brakuje, ale daje się utrzymać większość miejsc dla lokatorów.
Podobnie jest w Pierwszej Dzielnicy, na teren której trudniej teraz wjechać samochodem, nie będąc jej mieszkańcem lub klientem działających tam firm, czy na Dębowych Tarasach, za CH Silesia (choć te są typowym, grodzonym osiedlem).
O decyzji i lokalizacji nowych ograniczeń parkingowych KSM podejmie decyzję w najbliższym czasie. Przypuszczamy, że zmiany nastąpią już niebawem, wszak od początku grudnia mają obowiązywać rozszerzone strefy płatnego parkowania.
