Strefa Płatnego Parkowania ma odciążyć centrum Katowic od nadmiaru samochodów i zapewnić miejsca postojowe mieszkańcom. Utrudnia jednak pracę m.in. Hospicjum św. Franciszka.
Hospicjum pisze petycję
O ile rozszerzanie stref płatnego parkowania może przynieść miastu wiele korzyści, o tyle bywa sporą komplikacją dla przedsiębiorców oraz organizacji pożytku publicznego. Spore utrudnienia, zwłaszcza natury finansowej, pojawiły się przed Hospicjum Domowym im. Św. Franciszka.
Nasze Hospicjum zgłaszało uwagi do projektu ww. Uchwały. Wystosowana została również prośba do Prezydenta Miasta Katowice o zastosowanie zerowych stawek dla medycznych zespołów wyjazdowych. Niestety otrzymaliśmy odmowną odpowiedź - czytamy na profilu facebook’owym placówki.
Pracownicy tej instytucji mają pod swoją opieką licznych pacjentów, do których trzeba dojechać. Trzeba także zaparkować, zgodnie z obowiązującymi przepisami, co wiąże się z dodatkowymi opłatami.
Personel medyczny wykonuje ponad 30 tysięcy wizyt rocznie. Aktualnie pod opieką znajduje się 213 pacjentów, z czego 180 podopiecznych to mieszkańcy miasta Katowice, w tym osoby zamieszkujące Śródmieście, objęte Strefami Płatnego Parkowania. Każdego dnia zespoły medyczne dojeżdżają do średnio 60 chorych dziennie - czytamy w treści petycji.
Tak liczne wyjazdy, wykonywane nie tylko pojazdami służbowymi, ale i prywatnymi, generować będą koszty, których hospicjum może nie udźwignąć. Nie bez znacznego ograniczenia swojej działalności. Bezpłatnie pojazdy mogą parkować tylko na miejscach dla niepełnosprawnych, tych jest jednak zdecydowanie mniej niż zwykłych, a czas nagli.
Ze względu na tak dużą liczbę pacjentów, część personelu medycznego, w celu wykonania wizyt, korzysta również z swoich prywatnych samochodów. Koszt pokrycia abonamentów dla samych zespołów wyjazdowych to 36 tys. złotych rocznie. Jest to kwota, która może uniemożliwić nam dalszą, holistyczną opieką nad chorymi. Personel medyczny dyżuruje 24h/dobę, niejednokrotnie wykonując wizyty interwencyjne.
Miasto pójdzie na rękę?
Hospicjum zgłaszało liczne uwagi do projektu ustawy o strefach parkowania, interpelację w tej sprawie składał też jeden z radnych - Dawid Kamiński. Jak dotąd, decyzja magistratu w dalszym ciągu jest odmowna w kwestii udzielenia zgody na bezpłatne parkowanie.
Miasto zaprosiło jednak przedstawicieli hospicjum do rozmów, które ma się odbyć w najbliższym czasie. Czy urzędnicy pójdą na ustępstwa?
Petycję podpisało już prawie 900 osób, można się z nią zapoznać i ją poprzeć pod tym adresem internetowym.