Funkcjonariusze ze śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach przejęli wyroby tytoniowe bez polskich znaków akcyzy.
Sprzedaż nielegalnych papierosów zatrzymana
Do zdarzenia doszło na targowisku w okolicach Dąbrowy Górniczej. Funkcjonariusze sprawdzali legalność sprzedawanych na targowisku wyrobów tytoniowych.
Podczas kontroli rozpytywany przez funkcjonariuszy mężczyzna wskazał kobietę sprzedającą papierosy. Okazało się, że w samochodzie 67-letniej kobiety przechowywane były nielegalne papierosy różnych marek. Było to łącznie ponad 900 paczek. Kobieta miała przy sobie gotówkę w kwocie blisko 7 tys. zł.
Funkcjonariusze przeszukali też mieszkanie kobiety, w którym zabezpieczyli kolejnych 600 paczek nielegalnych papierosów oraz gotówkę w kwocie ponad 2 tys. zł.
Walka z nielegalnym handlem papierosami
W wyniku działań śląska KAS przejęła ponad 1500 paczek z nielegalnymi papierosami o wartości rynkowej blisko 24 tys. zł oraz 9 tys. zł w gotówce. Gdyby towar trafił do sprzedaży, Skarb Państwa poniósłby straty z tytułu niezapłaconych podatków w kwocie niemal 40 tys. zł. Sprawę poprowadzi śląski Urząd Celno-Skarbowy w Katowicach.
Śląska KAS przypomina, że "Kto wbrew przepisom ustawy sprzedaje wyroby akcyzowe bez ich uprzedniego prawidłowego oznaczenia odpowiednimi znakami akcyzy, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności, albo obu tym karom łącznie".
