Były wolontariusz szpitala w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach i jego kolega wtargnęli na teren placówki w nocy z niedzieli na poniedziałek. Powód? Wolontariusz – ratownik górniczy – chciał pokazać koledze, jak wygląda covid-owy szpital. O sprawie jako pierwszy poinformował portal Katowice24.info.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Wtedy mężczyźni weszli do szpitala tymczasowego MCK głównym wejściem. Zdążyli ubrać nawet specjalne kitle. W szatni zauważyła ich pielęgniarka, na miejsce wezwano policję.
Gdy ta przyjechała na miejsce okazało się, że mężczyźni byli agresywni i pijani. – Badanie wykazało, że mieli odpowiednio 2 i 1,6 promila alkoholu w organizmie. Bardziej pijany był starszy mężczyzna (40 l.), który jest ratownikiem górniczym i w styczniu pracował w MCK jako wolontariusz – informuje portal Katowice24.info.
Obydwaj trafili do izby wytrzeźwień. Zostali ukarani mandatami w wysokości 500 zł. Niewykluczone, że sprawa będzie miała swój finał w sądzie.