Pochowani po blisko 75 latach. Pogrzeb żołnierzy podziemia niepodległościowego

Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!

Przede wszystkim czuję ogromne wzruszenie. Żal, że rodzeństwo wujka nie doczekało tego momentu. Ogromny żal, że moja mama nie doczekała tego momentu. A jednocześnie radość, że po tylu latach niebytu wracają. Nie do końca niebytu, bo pamięć o nich była przekazywana, pamięć o nich była kultywowana, więc nie do końca niebytu, ale w sensie prawnym nie było ich – mówi Bronisława Szczepaniak-Kaczmarczyk, siostrzenica Franciszka Skrobola.

Franciszek Skrobol był współpracownikiem Konspiracyjnego Wojska Polskiego, działał w Armii Krajowej. Z kolei Józef Wawrzyńczyk – pseudonim „Pepik” był żołnierzem Armii Krajowej i Delegatury Sił Zbrojnych na Kraj. Obydwaj zostali skazani na śmierć przez Wojskowy Sąd Rejonowy i zamordowani w grudniu 1946 roku.

Oby te ich groby w kwaterze tutejszej, poświęconej z okazji wspomnienia Dnia Żołnierzy Wyklętych gromadziły ludzi, szczególnie młodych, by uczyli się historii. Oby te groby zawsze były przystrojone kwiatami – mówi ks. dr Andrzej Suchoń, proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Katowicach.

Według szacunków tylko w latach 40. i 50. w Polsce komuniści zamordowali kilkadziesiąt tysięcy osób.

Bardzo wielu z nich władza komunistyczna umieściła w miejscach, do których nie można było dotrzeć. Pozbawiając rodziny prawa do takiej podstawowej informacji, jak to, gdzie są ukryte zwłoki. My dzisiaj tę sytuację zmieniamy. W bardzo wielu miejscach w Polsce poszukujemy tych, po których ślad miał zaginąć – mówi prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN.

Szczątki żołnierzy spoczęły na terenie kwatery Żołnierzy Niezłomnych katowickiego cmentarza.