Możemy zwiększać wydolność systemu ochrony zdrowia – liczbę łóżek, respiratorów, ale największą troską pozostaje personel medyczny. – zaznaczył rzecznik prasowy MZ Wojciech Andrusiewicz, wskazując na kilka działań mających zwiększyć liczbę lekarzy w walce z COVID-19.
Cały czas naszą troską pozostaje personel medyczny. Możemy zwiększać wydolność systemu ochrony zdrowia w postaci łóżek szpitalnych, respiratorowych, ale są granice w postaci kadry medycznej – powiedział w poniedziałek rzecznik prasowy resortu zdrowia.
Dodał, że resort podejmuje działania mające też wpływać na jej zwiększenie.
Już 80 lekarzy z Białorusi i Ukrainy zasiliło polski system ochrony zdrowia – powiedział.
Ponadto – jak wymieniał dalej Andrusiewicz – resort zdecydował o tym, aby okres delegacji lekarzy rezydentów do pracy z pacjentem z COVID-19 był wliczany do programu specjalizacyjnego.
Lekarz odbywający szkolenie specjalizacyjne może zostać skierowany do walki z pandemią COVID-19 na mocy tzw. ustawy covidowej z 31 marca 2020 r. Decyzję taką może wydać wojewoda. Oprócz tego pracodawca może skierować lekarza do realizacji innych zadań niż wynikające z umowy, na podstawie której odbywa szkolenie specjalizacyjne.
Resort zdrowia w poniedziałek zapewnił, że młody lekarz w takiej konkretnej sytuacji okres wykonywania innej pracy niż specjalizacyjna w związku z epidemią będzie równoważny z realizacją programu specjalizacji.
Rzecznik resortu podkreślił też, że do końca tego tygodnia około 2 tys. lekarzy rezydentów będzie po egzaminie specjalizacyjnym, a kolejne 2 tys. powinno zdać go do końca kwietnia, chyba że przełożą to na sesję jesienną.
Teraz już kończą się egzaminy z anestezjologii, to jest dla nas najważniejsze. Specjaliści po zdaniu tego egzaminu będą zasilali również system opieki nad pacjentami w najcięższym stanie – powiedział.