Wielkanoc na śląskich drogach upłynęła pod czujnym okiem policjantów. Choć nie doszło do żadnych ofiar śmiertelnych, w ciągu czterech dni doszło do 15 wypadków i 422 kolizji. Niestety, mimo apeli o rozwagę, wielu kierowców wciąż decydowało się na jazdę po alkoholu lub narkotykach.
Wielkanocny weekend na drogach
Zakończony świąteczny weekend na Śląsku okazał się bez tragedii, jednak nie obyło się bez wypadków. Policjanci, którzy przez cztery dni pełnili służbę, przeprowadzili szereg kontroli, by zapewnić bezpieczeństwo podróżującym. Choć w regionie nie doszło do żadnych ofiar śmiertelnych, wciąż zbyt wielu kierowców zdecydowało się prowadzić po alkoholu lub narkotykach.
Pod czujnym okiem policji
Od Wielkiego Piątku do Poniedziałku Wielkanocnego na śląskich drogach służbę pełniło około dwóch tysięcy policjantów, którzy dbali o bezpieczeństwo mieszkańców i turystów. Dzięki ich pracy, w tym roku nie odnotowano żadnych wypadków śmiertelnych, co stanowi pozytywny sygnał. Niemniej jednak, podczas tych kilku dni, doszło do 15 wypadków drogowych, w których rannych zostało 17 osób.
Wysoka liczba kolizji
Wielkanocna podróż to również czas intensywnych kontroli drogowych. Policjanci odnotowali aż 422 kolizje, co dowodzi, że mimo szerokiej prewencji, na drogach nie zabrakło nieostrożnych kierowców. Niestety, pomimo licznych apeli o rozwagę, wciąż są tacy, którzy decydują się na jazdę pod wpływem alkoholu czy narkotyków. W sumie, 158 kierowców zostało zatrzymanych za jazdę po alkoholu, a 11 osób prowadziło pojazdy pod wpływem środków odurzających.
Apel o odpowiedzialność
- Wciąż wielu kierowców decyduje się na jazdę pod wpływem alkoholu lub narkotyków, narażając siebie i innych na niebezpieczeństwo. Apelujemy odpowiedzialność, trzeźwość i rozwaga za kierownicą to podstawa bezpiecznej podróży – nie tylko od święta. - Czytamy na stronie Śląskiej Policji