Z pewnością słyszeliście o spektaklu „Godej do mie” w reżyserii Roberta Talarczyka. Teraz sztuka z teatralnych desek, choć powinniśmy powiedzieć raczej, z hotelowego lobby, zostanie przeniesiona na srebrny ekran! W Śląskim Ogrodzie Zoologicznym rozpoczęto zdjęcia do tej produkcji.
„Godej do mie” w kinach
8 sierpnia rozpoczęto prace na planie filmowym produkcji inspirowanej spektaklem „Godej do mie” Roberta Talarczyka. Sztukę można było oglądać w Hotelu Diament Plaza w Katowicach. Historia zostanie przeniesiona na srebrne ekrany!
- Widzów zachwycili autentycznością i głębią przeżywanych emocji. Krytycy doceniali ich mistrzowską grę aktorską. Grając „Godej do mie”, Agnieszka Radzikowska i Dariusz Chojnacki zdobyli serca publiczności teatralnej zgromadzonej w przestrzeniach Hotelu Diament Plaza. Teraz ta wspaniała historia wejdzie na wielki ekran! Dzisiaj padł pierwszy klaps na planie filmu, który reżyseruje Robert Talarczyk. Szykuje się piękna przygoda – śledźcie ją z nami! – czytamy w mediach społecznościowych Teatru Śląskiego w Katowicach.
Pierwsze fragmenty filmu zaczęto kręcić w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym, przy wybiegu dla słoni. Podobnie jak w sztuce, główne role w filmie odegrają małżonkowie Agnieszka Radzikowska i Dariusz Chojnacki.
Spektakl o bliskości
„Godej do mie” to opowieść o dwójce ludzi, zmagających się z demonami przeszłości. Zamknięci w luksusowym penthousie z widokiem na dzisiejsze Katowice, przedstawiają widzom swoje traumatyczne doświadczenia.
- Intymność tej opowieści podkreśla fakt, że w roli pary, która kocha się i nienawidzi jednocześnie, występuje prawdziwe małżeństwo aktorów Teatru Śląskiego: Agnieszka Radzikowska i Dariusz Chojnacki. Akcja tego unikatowego spektaklu dzieje się w autentycznych przestrzeniach Hotelu Diament Plaza, zaś publiczność wspólnie z Agą i Darkiem ma szansę odbyć niezwykłą podróż po zakamarkach pokoju hotelowego, restauracji i lobby - czytamy w opisie spektaklu.
Spektakl odgrywany jest w Hotelu Diament Plaza w Katowicach. Ponownie będzie można go oglądać już we wrześniu! Jak przekazuje Teatr Śląski, zostały już ostatnie bilety. Ze względu na unikatową przestrzeń wydarzenia liczba miejsc jest ograniczona do 30 osób.