Wiadomości z Katowic

Trzeźwość pod lupą. Śląska Policja zatrzymała 277 pijanych kierowców

  • Dodano: 2025-04-25 08:00, aktualizacja: 2025-04-25 08:19

Śląska Policja zakończyła akcję "Trzeźwość", mającą na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach. W wyniku działań zatrzymano 277 kierowców pod wpływem alkoholu, a od początku roku przeprowadzono ponad milion kontroli. Funkcjonariusze apelują o odpowiedzialność i rozwagę, przypominając o zagrożeniu, jakie stwarzają nietrzeźwi kierowcy.

Zdecydowane działania śląskiej drogówki

Policjanci ze Śląska podsumowali akcję "Trzeźwość", której celem była eliminacja z ruchu drogowego osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Działania prowadzone były w newralgicznych punktach województwa, szczególnie w okresie okołoświątecznym, kiedy ryzyko nieodpowiedzialnych zachowań za kierownicą jest wyższe.

Niepokojące liczby

W samą środę zatrzymano 119 kierowców będących pod wpływem alkoholu. Wraz z wcześniejszymi kontrolami z okresu świątecznego liczba ta wzrosła do 277 osób, które nie powinny były siadać za kierownicą.

Od początku roku funkcjonariusze przebadali już ponad 1 milion 113 tysięcy kierujących, ujawniając przy tym ponad 3 tysiące nietrzeźwych. To oznacza, że średnio 27 kierowców dziennie prowadzi pojazd w stanie nietrzeźwości – tylko na terenie województwa śląskiego.

Bezpieczeństwo to wspólna sprawa

Policja apeluje o rozwagę i odpowiedzialność. Nietrzeźwy kierowca stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla wszystkich uczestników ruchu. – Każda decyzja o prowadzeniu pojazdu po spożyciu alkoholu lub narkotyków może mieć tragiczne konsekwencje – przypominają mundurowi.

Jeśli planujesz spożywać alkohol, zostaw samochód i wybierz alternatywny środek transportu. Reagujmy też, gdy widzimy, że ktoś w naszym otoczeniu chce wsiąść za kółko po alkoholu – jedna reakcja może uratować życie.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeKatowice.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również