W sobotę uruchomiona została nowa, darmowa linia autobusowa na Starganiec. Będzie ona jeździć z Centrum Przesiadkowego Brynów i Centrum Przesiadkowego Ligota. Dzięki temu mieszkańcy zyskają łatwiejszy i bardziej ekologiczny sposób na dojazd do miejsca letniego wypoczynku.
Katowickie kursy na Starganiec
Kursy nowej linii zaplanowano średnio co godzinę z obu miejsc. Autobusy będą kursować między 9.00 a 19.00 od piątku do niedzieli, do ostatniego pełnego weekendu września. Autobus będzie więc kursował przez 6 weekendów, a ostatni kurs odbędzie się w niedzielę 24 września. Trasa została poprowadzona ulicami Kościuszki, Owsianą i Panewnicką. Darmowe autobusy będą obsługiwały znajdujące się tam przystanki, więc do pojazdów będzie można wsiąść na całej trasie. Do obsługi linii zostały także przygotowane 3 nowe przystanki – jeden na ul. Kościuszki niedaleko skrzyżowania z ul. Pstrągową, a dwa przy ul. Owsianej w pobliży Stargańca. Aby dojechać nad staw, nie trzeba posiadać biletu. Możliwość bezpłatnego dojazdu zorganizowało miasto Katowice.
- Otwarcie stawu Starganiec postrzegam jako nasz duży sukces. Włożyliśmy w to dużo wysiłku, aby miejsce wyglądało tak, jak obecnie. Chcemy, aby ono tętniło życiem, dlatego postanowiliśmy umożliwić mieszkańcom łatwiejszy dojazd komunikacją miejską. Postanowiliśmy uruchomić nową linię autobusową, która będzie kursować między centrami przesiadkowymi – na Ligocie i Brynowie – a Stargańcem. Liczymy, że dzięki temu więcej osób wybierze komunikację zbiorową zamiast samochodu – mówi pierwszy wiceprezydent Katowic Bogumił Sobula. – Nie chcemy poszerzać parkingu przy Stargańcu, bo to wiązałoby się z ingerencją w las, a na wycinkę drzew nie ma zgody mieszkańców i naszej. Stąd alternatywne rozwiązanie – dodaje wiceprezydent.
Miejsce, gdzie chętnie wypoczywają mieszkańcy
Otwarcie stawu Starganiec było wyczekiwane przez mieszkańców. To miejsce, w którym od czasów PRL chętnie wypoczywali mieszkańcy Katowic, Mikołowa, a także Rudy Śląskiej i innych okolicznych miast. W tamtych czasach znajdował się tam ośrodek wodno-rekreacyjny dla pracowników Huty Baildon. Przez lata jednak niszczał, choć wielu mieszkańców i tak z sentymentem spędzało tam czas w ciepłe letnie dni. Katowice podjęły się odnowienia tego miejsca, aby mieszkańcy mieli kolejne ładne i bezpieczne miejsce do odpoczynku i rekreacji.
Na początku sierpnia zakończyły się wszystkie prace i procedury odbiorowe i ze stawu mogą już korzystać chętni. Jak pokazał ostatni upalny i długi weekend, mieszkańcy szukają takich miejsc. Po otwarciu zainteresowanie Stargańcem bardzo się zwiększyło – pojawiło się tam dużo więcej osób, niż odwiedzało je przed rewitalizacją. Znajdujący się przy stawie parking może pomieścić 87 samochodów, ale w momencie zwiększonego zainteresowania, jest to niewystarczająca liczba. Dlatego miasto Katowice postanowiło uruchomić specjalną linię autobusową, która dowiezie mieszkańców z centrów przesiadkowych w pobliże stawu.
Co nowego na Stargańcu?
W ramach prac zagospodarowano i uporządkowano teren wokół stawu. Mieszkańcy mogą korzystać ze znajdującej się tu plaży, a także z pomostu – częściowo stałego, a częściowo pływającego. Na miejscu dostępne są leżaki, ławki, a także altany piknikowe. Można także pograć w siatkówkę plażową na dwóch boiskach. Teren stawu oświetlony został lampami solarnymi. Zamontowano również monitoring dla bezpieczeństwa odwiedzających.
Pojawiła się także nowa roślinność. Zasadzono wielopiętrowe rośliny rodzime i miododajne, a także stare odmiany drzew owocowych. W linii lasu pozostawiono stare drzewa. Na Stargańcu przygotowano także miejsca pod foodtrucki. Wymieniona została nawierzchnia parkingu. Łączny koszt rewitalizacji Stargańca wyniósł 7 mln zł, z czego prawie 5,8 mln zł to dofinansowanie z środków Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.