Wywiadowcy z katowickiej komendy miejskiej oraz z oddziału prewencji zatrzymali 66-latka, który na ogródku działkowym nożem zaatakował mieszkańca Katowic.
Zanim pokrzywdzony zdążył powiadomić o zdarzeniu, sprawca już trafił w ręce policjantów. O dalszym losie zatrzymanego zdecyduje prokurator i sąd.
W miniony wtorek około 14.15 policjanci otrzymali informację, że ulicą Kantorówny w Katowicach idzie mężczyzna, który trzyma w ręku nóż. Wywiadowcy z komendy miejskiej oraz z katowickiego oddziału prewencji pojechali na miejsce. Po chwili namierzyli i zatrzymali tego mężczyznę. Kilkanaście minut później mundurowi zostali powiadomieni, że do pogotowia ratunkowego zgłosił się mężczyzna z obrażeniami ciała. Policjanci bardzo szybko zorientowali się, że związek z tym zdarzeniem może mieć zatrzymany przez nich wcześniej 66-latek z Katowic. Jak ustalili, około 14.00 sprawca przyszedł do ogródka działkowego i w pewnym momencie nożem zaatakował jednego z mężczyzn, po czym uciekł. Ranny 65-latek zgłosił się do pogotowia ratunkowego, skąd został przewieziony do szpitala. Kiedy i jakie zarzuty usłyszy zatrzymany mieszkaniec Katowic zdecyduje prokurator. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji V w Katowicach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Katowice Wschód.