Prezentujemy wyniki konkursu #ZaczytaneKatowice.
W marcu ogłosiliśmy konkurs #ZaczytaneKatowice, który miał na celu promocję czytelnictwa, ale i przede wszystkim zwrócenie uwagi, że brak zajęć w placówkach oświatowych to nie ferie i powinniśmy w miarę możliwości zostać w domu. W odpowiedzi otrzymaliśmy 74 zgłoszenia, a w nich wspaniałe zdjęcia i propozycję lektur dla każdego! - mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. - Bardzo dziękuję wszystkim za udział, a szczególne gratulacje kieruję do dziesięciu zwycięzców. Wybór był trudny, więc nie zazdroszczę jury, które musiało wybrać laureatów, dla których przygotowaliśmy vouchery o wartości 500 zł do wykorzystania w sklepie sportowym. Ze zwycięzcami będą w przyszłym tygodniu kontaktować się pracownicy urzędu, aby mimo stanu epidemii móc przekazać nagrody - dodaje prezydent.
Lista zwycięzców:
-
Dawid Juraszek:
Na pytanie o ulubioną książkę 3 letni Dawid odpowiada z entuzjazmem:
- Książka kucharska!
- Dlaczego?
- Bo jest fajna
- A co w niej lubisz?
- Przepisy i opowiadania
No właśnie, bo Cecylka Knedelek to nie tylko przepisy dla małych kucharzy, ale także zabawne opowiadania o przygodach Cecylki i gąski Walerii.
Co leniwe pierożki łączy z leniuchowaniem? Jak zrobić smaczną zupę z 700 groszków (i dlaczego akurat 700)? Co bobowa pasta ma wspólnego z bobrami? Koniecznie sprawdź sam!
My polecamy :) Oprócz czytania opowiadań, miło spędzamy czas w kuchni razem gotując wybrane przez Dawida przepisy.
I kiedy słyszę: "Mamoooooo! Pomóż! Bo ciężka..." to wiem, co będziemy czytać. A patrząc na grubość, na pewno starczy nam jeszcze na długo
-
Przemysław Pietrzak:
Cześć z tej strony Julka. Mam 8 lat i bardzo polecam Wam moją ulubioną książkę „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek (czterech prawych i sześciu lewych)". To opowieść o skarpetkach, ale bardzo niezwykłych. Mają swoje uczucia, marzenia, radości i smutki, jak każdy z nas. Dlatego można powiedzieć , że są trochę, albo bardzo jak my ludzie. Czasami trafiają do fajnego domu i są dobrze traktowane, ale ucekają, bo chcą poznać świat. Czasami są bardzo samotne, uciekają i szukają przyjaciół. Innego razu szukają sławy lub chcą po prostu pomagać innym. A te ucieczki z domu...nie zgadniecie, którędy... Za to ja wiem, że przychodzi taki dzień i nie ma naszej skarpetki do pary. Mi też zaginęła w domu niejedna skarpetka, po przeczytaniu tej książki domyślam się co mogło się z nimi stać.....
-
Zofia Polańska:
Czy wiecie, że biografia Marii Curie jest lekturą szkolną w Japonii?! Szkoda, że nie u nasąŚ i szkoda, że Polacy tak mało wiedzą o tej niezwykłej Polsce – a to prawdziwa Superbohaterka! Jako pierwsza kobieta była profesorem na Sorbonie (niczego i nikogo się nie bała) i pierwszą kobietą, która otrzymała Nagrodę Nobla, a nawet dwie! J Przydałaby się ona nam dzisiaj – jej genialny umysł – a najlepiej ze swoim kolegą Albertem Eisteinem (tak, znali się i lubili!) – wtedy na pewno bylibyśmy uratowani J Jeżeli wy też nie wiecie dlaczego Maria Skłodowska-Curii jest uznawana na świecie za kobietę wszechczasów, koniecznie przeczytajcie jej historię. Możecie zacząć od książki „W poszukiwaniu światła" Anny Czerwińskiej-Rydel. Zosia
-
Stanisław Polański
Dostałem od cioci Psiapsi książkę: „Wszystkie przygody Żabka i Ropucha". Książkę napisał Arnold Lobel (kiedyś myślałem, że NobelJ), a przetłumaczył Wojciech mann (moja mama bardzo go lubi). Czytałem już cztery razy (albo pięć). To pierwsza książka, którą przeczytałem sam, pierwsza tak gruba (są duże litery, więc...). Są to wesołe historyjki o Żabku i Ropuchu. Żabek i Ropuch są przyjaciółmi i często się spotykają. Lubię spotykać się z ludźmi, których znam. Ale teraz nie można. Moja siostra mówi, że czasem potrzebna jest samotność. Żabek też chciał „trochę pobyć sam, żeby pomyśleć o tym, jak wszystko pięknie się ukłąda...". Staś
-
Hanna Szczyrba
"Doktor Dolittle" - Bardzo polecam tą książkę, ponieważ dzieje się w niej wiele ciekawych przygód doktora rozmawiającego ze zwierzętami. Jest ona idealna, jak chcesz zostać w domu :) Hanna Szczyra 10 lat.
-
Marta Grabiwoda
Włączając się do akcji #ZaczytaneKatowice, chcemy zachęcić do czytania podczas pobytu w domu. Nasza domowa banda (Magda i Marta), czyta Bandę Czarnej Frotte. Wybraliśmy tą książkę, gdyż w samych skarpetkach nie wychodzi się z domu. Za to skarpetki uwielbiają wolność, uciekają z kosza na pranie przez odpływ z łazienki. Bożenka (Czarna Frotte), Grażynka (Królowa Świata), Blady Nico (Brat Prezydenta), Gromisław i Cierpisław, Kubarat Poeta z Bukaresztu, Malinowa z Truskawką, Detektyw Pinkerton udają się w podróż życia.
-
Kajetan Zieliński
Fascynował mnie prąd, teraz fascynuje mnie Nicola Tesla. Geniusz, szalony wynalazca przewidujący przyszłość, a jednocześnie żyjący w celibacie hazardzista wierzący w teorię płaskiej Ziemi. Ufał tylko sobie. Toczył spory z Edisonem, Marconim i wieloma innymi o wszystko: o wynalazki, o pieniądze, o rację. Dlatego nie dostał Nobla – by nie drażnić innych. Każdy przeczytany rozdział powoduje, że otwierasz oczy ze zdziwienia! Niby człowiek „z podręcznika", a jednak ciekawyJ Polecam - Kajtek
-
Adam Mynarski
MAŁY PRONC. Zaczołech to czytoć i trocha lepiej godom po Ślonsku :P Pewnie wszyscy znacie Małego Księcia (ANTOINE DE SAINT-EXUPERY), Mały Princ to przekład na język śląski (Grzegorz Kulik). Bardzo fajna, ciekawa ksiażka i dodatkowo można się z niej nauczyć gadać gwarą śląską. Zacząłem czytać 4 dni temu i już powoli kończę. Nie dość, że fajna treść i wydarzenia to jeszcze to wszystko po Śląsku! Polecam, bardzo fajna książka do czytania, nauczenia się czegoś i niezłe łamańce językowe!
-
Marika Machulik
"Kroniki Diuny" Franka Herberta - historia niesamowita, z początku niezrozumiała, ale wciągająca czytelnika jak ruchome piaski. Na pustynnej planecie Arrakis, jedynym miejscem we wszechświecie, w którym wydobywa się narkotyzującą, ale życiodajną przyprawę, miejscem gdzie płacz jest marnowaniem wody, władzę przejmują Atrydzi. Szybko jednak okazuje się, że nic nie jest takie oczywiste jak się wydaje, a książę i jego rodzina znajdują się na celowniku Imperuim oraz rodu Harkonnenów.Dziedzic księcia Paul, posiadacz ukrytych zdolności duchowych, podejmuje walkę o imperialny tron. Adaptuje się do pustynnego klimatu żyjąc wśród rdzennych mieszkańców Diuny i stając na ich czele. Poznaje dziewczynę obecną w jego snach, zmaga się z mocą, którą ma w sobie i która czyni go wyjątkowym, z przerażającymi wizjami których doświadcza. Z chłopca zmienia się w odważnego, zahartowanego życiem mężczyznę, który sprytnie odnajduje się we wszechobecnych spiskach polityczno - religijnych.
-
Kinga Klisz
Wokół nich mocno pada śnieg, wiatr zacina w oczy nieprzerwanie od kilku godzin, a mróz skutecznie utrudnia poruszanie się. Ekstremalne warunki, temperatura, emocje. Bariery, które wydają się być niepokonane, zostają złamane w wielkim stylu. Ukazuje się realna siła, upór, wytrwałość, a wśród tego człowieczeństwo. „Nic nie zastąpi smaku zwycięstwa na szczycie ani zachodów słońca, kiedy kolory nabierają wyrazistości i czujesz otaczający Cię świat każdą komórką ciała." „Himalaistki" to lektura, która nie pozwala o sobie zapomnieć. Czytając historię życia wielu niezwykłych kobiet, czułam na ciele ciarki. Widziałam ich moc w pokonywaniu trudności. Opiekuńczość w stosunku do drugiego człowieka. Umiejętność podejmowania decyzji, także kompromisów. Wreszcie ogromną presję i niekończącą się miłość. „To, co zobaczymy, zależy od tego, co mamy w środku – podsumowuje Kinga Baranowska". „Himalaistki" pokazały mi jak patrzeć na świat, by widzieć piękno. Przy tym żyć, tak by pielęgnować dobro.