Bez dwóch zdań można stwierdzić, że rynek pozabankowych pożyczek odniósł w Polsce ogromny sukces. Powodów tej sytuacji jest wiele. Polacy prowadzą coraz to szybszy tryb życia oraz wymagają łatwego i pewnego dostępu do gotówki, na którą nie muszą czekać. Nowi pożyczkodawcy coraz to bardziej prześcigają się w oferowaniu coraz to atrakcyjniejszych produktów, stale zapełniając rynek. Warto zastanowić się jest, czy rynek mikrokredytów będzie nadal rósł?
Oczekiwania pożyczkodawców, a rynek pozabankowych pożyczek
Tak szybki rozwój rynku pozabankowych pożyczek zawdzięczamy przede wszystkim milionom Polaków, którzy zaciągnęli jedną lub więcej pożyczek. Pożyczkodawcy, zdając sobie sprawę z ogromnego zapotrzebowania na tego typu usługi zaczęli oferować bardziej atrakcyjne usługi, zwiększając tym samym konkurencyjność swoich ofert. Dobrym przykładem takiej firmy jest https://credit-10.com/pl/hapi-pozyczki-logowanie/, która umożliwia np. otrzymanie wakacji kredytowych, pozwalających Ci na zawieszenie spłaty aż na miesiąc. Jest to przykład firmy specjalizującej się w oferowaniu pożyczek na raty, ale sytuacja ta posiada swoje odbicie także w przypadku chwilówek.
Rynek pozabankowych pożyczek rósł będzie tak długo, jak będzie coraz to więcej chętnych osób zainteresowanych tego typu usługami. Niemniej jednak wziąć też należy pod uwagę konkurencyjność pożyczkodawców i ich ofert. Praktycznie co chwile powstają nowe firmy pożyczkowe, takie jak Wonga. Dzięki posiadaniu atrakcyjnej oferty udzielają one dużą ilość pożyczek, co z kolei pozwala na zmniejszenie kosztów takiej usługi, z korzyścią dla klienta. Wonga, stale uatrakcyjniając swoją ofertę jest w stanie zaoferować bardzo dobre warunki pożyczki, jednocześnie wykluczając pożyczkodawców, którzy nie są w stanie nadążyć za rozwojem. Dzięki temu ilość topowych, popularnych pożyczkodawców pozostanie stała, a dzięki dużej ilości nowych klientów wykazuje także tendencję wzrostową.
Podsumowując, w dobie tak szybkiego rozwoju rynku mikrokredytów prawie pewne jest, że nisza ta nadal będzie rosła. Tak długo, jak będzie zapotrzebowanie na tego typu usługi zawsze znajdzie się pożyczkodawca, który będzie w stanie zaoferować bardziej atrakcyjne warunki. Na dziś, jedynym zagrożeniem okazać może się stagnacja rynku, spowodowana zbyt dużą ilością pożyczkodawców. Jest to jednak niekorzystne jedynie dla samych firm, a klienci tylko na tym skorzystają. Więcej informacji można znaleźć na https://loansprofy.com/pl/.