Pożar przy Ondraszka. Czujność dziecka i błyskawiczna akcja strażników

Czas czytania: 2 min.

Szybka reakcja strażników miejskich z Katowic zapobiegła rozprzestrzenieniu się pożaru w rejonie ulic Ondraszka i Pośpiecha. Funkcjonariusze, zaalarmowani przez przerażoną dziewczynkę, zlokalizowali źródło ognia i wezwali straż pożarną, dzięki czemu sytuacja została szybko opanowana.

Zwykły dzień, niezwykła sytuacja

2 maja około godziny 21:30 – dla wielu to koniec pracy, dla strażników miejskich z Katowic początek błyskawicznej akcji ratunkowej. Gdy funkcjonariusze dojeżdżali do siedziby przy ul. Żelaznej, podbiegła do nich wyraźnie przestraszona dziewczynka z dramatyczną informacją – w pobliżu ul. Ondraszka i Pośpiecha coś się pali.

Mimo braku dokładnych danych, strażnicy nie zwlekali ani chwili. Natychmiast ruszyli w teren.

Płonące podkłady kolejowe

Źródło dymu szybko zlokalizowano w lasku w rejonie skrzyżowania Ondraszka i Pośpiecha. Tam, w pobliżu magazynów, paliły się drewniane podkłady kolejowe – materiał wysoce łatwopalny, który mógł doprowadzić do rozprzestrzenienia ognia.

Funkcjonariusze wezwali straż pożarną i sami podjęli działania zabezpieczające teren przed dalszym rozwojem zagrożenia. Strażacy przybyli w ciągu kilku minut i ugasili ogień.

60 interwencji tylko w tym roku

To tylko jedna z wielu sytuacji, w których strażnicy miejscy ratują życie i zdrowie mieszkańców. Jak wynika z danych, tylko w 2025 roku interweniowali już blisko 60 razy w sprawach dotyczących pożarów i poważnych zagrożeń.

Artur Kristof
Źródło: Straż Miejska Katowice

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe