Gabinet stomatologiczny – postrach wielu osób
Gabinet stomatologiczny to miejsce jak każde inne, jednak wśród wielu wywołuje paniczny strach. Boimy się dentysty, odgłosu borowania, a myśl o wyrywaniu zębów przyprawia nas o ból głowy. Skąd to się bierze i jak nie bać się dentysty?
Kolejna fobia
Ablutofobia to strach przed myciem się lub kąpielą, basifobia to lęk przed niezdolnością do stania. Strach przed chodzeniem lub upadkiem , z kolei chronomentrofobia to strach przed zegarami. Nie wiemy skąd biorą się tak dziwne lęki, jednak wiemy, że w porównaniu z nimi dentofobia, czyli strach przed dentystą wydaje się być całkowicie logiczny. Skąd on się bierze? Przyczyn należy szukać w naszym dzieciństwie. Pierwszą wizytę w gabinecie stomatologicznym z reguły odbywamy jako małe dziecko. Większość z nas pierwszy raz u stomatologa była w czasach, gdy technika nie stała na zbyt wysokim poziomie. Dziś mamy znieczulenia, miłą prywatną opiekę dentystyczną czy po prostu wybór. W czasach PRL poziom leczenia zębów był o wiele gorszy. Doskonale pamiętacie jak to wyglądało – duże szczypce, rwanie „na żywca” i niezbyt miły dentysta. Dziś, na szczęście, wygląda to zupełnie inaczej i leczenie zębów nie jest takie straszne.
Gabinet stomatologiczny – jak się nie bać?
Jak już wspomnieliśmy, strach przed dentystą i wizytą w gabinecie stomatologicznym to fobia. A każdą fobię można leczyć. Jak? Najlepiej mierząc się ze swoim strachem. Psycholodzy radzą, by z fobiami walczyć w sposób poznawczo-behawioralny, czyli poprzez poznawanie swojego lęku i oswajanie go. Dentyści zalecają, by raz na pół roku odwiedzać ich gabinety w celu kontroli swoich zębów. Więc to rób. Podczas kontroli lekarz nie przeprowadza żadnych zabiegów – jedynie ogląda zęby. Najlepiej poszukać dentysty, który lubi rozmawiać z pacjentami. Łatwiej przełamiemy nasz strach, gdy będziemy zajęci czymś innym, w tym przypadku rozmową. Technologia przez ostatnie lata poszła do przodu – to oczywiste. Jednak czy wiesz jak bardzo? Gabinet stomatologiczny Toruń kiedyś kojarzył się z bólem. Dziś możemy o tym zapomnieć. Dentyści mają możliwość podania znieczulenia do znieczulenia. Smakowe galaretki zawierają środek znieczulający, który znieczula miejsce wstrzyknięcia znieczulenia.
Podtlenek azotu
Jeżeli nadal się boisz i nic cię nie przekona do zmiany zdania, jest jeszcze jedna metoda. Mieszanka podtlenku azotu i tlenu, znana jako gaz rozweselający. Odpręża i relaksuje, jednocześnie nie pozbawiając nas świadomości. Przy jego podawaniu nie ma żadnych igieł czy strzykawek, więc na 100% unikniemy bólu.
Tagi:

















Dodaj komentarz