Katowicka delegatura CBA zakończyła przeprowadzaną od maja tego roku kontrolę w KZK GOP. Okazuje się, że drukarki fiskalne dla kierowców za 3 miliony złotych… leżą nieużywane.
Funkcjonariusze opublikowali wyniki kontroli w Komunikacyjnym Związku Komunalnym Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego w Katowicach, dotyczącej obsługi i wdrażania systemu Śląska Karta Usług Publicznych. Czynności dotyczyły podejmowania i realizacji decyzji w przedmiocie udzielania przez KZK GOP zamówień publicznych na „Kontrolę jakości usług autobusowego transportu publicznego oraz infrastruktury przystankowej” w latach 2014-2018 oraz zamówienia na „Dostawę, wdrożenie i utrzymanie systemu Śląska Karta Usług Publicznych”. Choć kontrola została zamknięta jeszcze przed wakacjami to katowickie CBA publikuje wnioski na początku grudnia.
Co wynika z analizy CBA wobec działań KZK GOP? Okazuje się, że trzy miliony złotych, spożytkowane na drukarki fiskalne do drukowania pokwitowania opłaty za przejazd u kierującego pojazdem oraz zarejestrowania go jako skasowanego w systemie ŚKUP zostały wydane niecelowo, w sposób naruszający uregulowania ustawy o finansach publicznych!
Przez okres niemal 3 lat od zakończenia wdrażania projektu ŚKUP, drukarki te zainstalowane w pojazdach obsługujących linie komunikacji pasażerskiej stanowiły jedynie zbędne wyposażenie kabiny kierowcy, a sprzedaż biletów odbywała się tradycyjnie, z bloczków biletowych – informuje Temistokles Brodowski z CBA.
Przypomnijmy, że system ŚKUP funkcjonuje na terenie metropolii od 2012 roku, a ostateczne jego wdrożenie zakończono trzy lata temu. Koszt wprowadzenia Śląskiej Karty Usług Publicznych to 190 mln złotych. Kwota wsparcia z UE, jaką projekt uzyskał ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego na lata 2007-2013 to 97,8 mln złotych.