Wiadomości z Katowic

Kryminalni z Katowic udaremnili wypłatę odszkodowań za tzw. fikcyjne kradzieże aut

  • Dodano: 2019-10-28 08:15, aktualizacja: 2019-10-25 11:59

Kryminalni z katowickiej komendy zajmujący się na co dzień zwalczaniem przestępczości samochodowej, w okresie ostatnich kilku lat udaremnili wypłatę szeregu odszkodowań za tzw. fikcyjne kradzieże aut.

Wartość udaremnionych wypłat odszkodowań opiewa na kwotę ponad 2 mln zł.

Osoby, które zgłaszały fikcyjne kradzieże pojazdów, usłyszały zarzuty oszustwa, zawiadomienia o przestępstwie, którego nie popełniono oraz za składanie fałszywych zeznań. W takich przypadkach grozi im kara do 8 lat więzienia.

Kryminalni z Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową katowickiej komendy na co dzień prowadzą sprawy dotyczące kradzieży pojazdów, które zaistniały na terenie miasta Katowice. Każda ze spraw jest skrupulatnie prowadzona nie tylko pod kątem kradzieży pojazdu, ustalenia okoliczności, które mogłyby pozwolić jak najszybciej odzyskać skradziony samochód i zatrzymać złodzieja. Sprawdzane jest również czy w ogóle doszło do takiej kradzieży. Niestety, często zdarza się, że żadnej kradzieży nie było, a przestępstwo zgłoszono, aby wyłudzić odszkodowanie od firmy ubezpieczeniowej. Proceder ten zawsze wygląda tak podobnie: poszkodowany zgłasza kradzież swojego pojazdu, który został zaparkowany w ustronnym miejscu lub nie był użytkowany przez kilka dni. Kiedy zawiadomienie zostaje przyjęte, niezależnie od miejsca jego złożenia, sprawę przejmują policjanci z „samochodówki”. Gdy kryminalni podejmują czynności, okazuje się, że do żadnej kradzieży nie doszło, a całe zdarzenie zostało „wyreżyserowane”, aby wyłudzić odszkodowanie z polisy AC. Policjanci bardzo skutecznie wykrywają tego typu przestępstwa, w wyniku czego nieuczciwi zgłaszający trafiają przed oblicze wymiaru sprawiedliwości.

Katowiccy policjanci przypominają, że osoby, które decydują się na fikcyjne zgłoszenie kradzieży samochodu, tak naprawdę dopuszczają się aż 3 przestępstw:

  • oszustwa w stosunku do firmy ubezpieczeniowej,

  • zgłoszenia przestępstwa, którego nie popełniono,

  • składania fałszywych zeznań.


Tylko w okresie ostatnich 3 lat policjanci z katowickiej „samochodówki” uniemożliwili wypłatę odszkodowań w sprawach fikcyjnych kradzieży pojazdów na kwotę ponad 2 mln zł.

Wiele osób błędnie myśli, że w dużym mieście wojewódzkim, jakim są Katowice, przy natłoku spraw prowadzonych przez Policję, zgłoszenia fikcyjnej kradzieży pojazdu jest łatwiejsze i oszustwo nie wyjdzie na jaw. Przypominamy jednak, że dzięki doświadczeniu katowickich stróżów prawa, nowoczesnej technologii, zaawansowanemu monitoringowi miejskiemu, a także współpracy z innymi podmiotami, coraz więcej fikcyjnych kradzieży zostaje wykryta. W wyniku przeprowadzonych czynności i ustalonych faktów osoba rzekomo „poszkodowana” staje się przestępcą, wobec której toczy się postępowanie karne.

Za przykład może posłużyć 34-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej, który zgłosił kradzież wartego 175 tys. zł samochodu. W trakcie wykonywania czynności dotyczących kradzieży policjanci ustalili, że wersja zdarzenia podana przez zgłaszającego ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Zebrany materiał dowodowy umożliwił przedstawienie podejrzanemu zarzutów złożenia fałszywego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, fałszywego składanie zeznań i oszustwa.

Te same zarzuty usłyszał 22-latek ze Świętochłowic, który również liczył na łatwy zarobek. Mając do dyspozycji pojazd o wartości 125 tys. zł., „zaparkował” go w ustronnym miejscu, które nie było objęte monitoringiem, by po 3 tygodniach ujawnić jego „kradzież”. Długi czas od rzekomej kradzieży miał uniemożliwić uzyskanie dowodów świadczących o fikcyjnej kradzieży. Jednak skrupulatna praca kryminalnych z katowickiej „samochodówki” doprowadziła do przedstawienia mężczyźnie zarzutów popełnienia przestępstwa.

Zarzuty popełnienia przestępstwa przedstawiono również 54-letniemu mieszkańcowi Bielska-Białej, który zawiadomił o kradzieży pojazdu. Mężczyzna powiadomił katowickich policjantów o kradzieży auta o wartości 300 tys. zł. Przeprowadzone przez policjantów czynności procesowe wskazały jednak, że do żadnej kradzieży nie doszło.

Jak pokazuje praktyka, zgłoszenia fikcyjnych kradzieży pojazdów nie uchodzą na sucho nieuczciwym zgłaszającym. Komenda Miejska Policji w Katowicach przestrzega przed nierozważnym zachowaniem i chęci łatwego wzbogacenia się poprzez wyłudzenie odszkodowania, gdyż bardzo szybko może okazać się, że z rzekomego „pokrzywdzonego” staniemy się sprawcą przestępstw.

Następna informacja

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeKatowice.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również