Za nami kolejna odsłona Katowickiego Dnia Psiaka. Zobaczcie, jak było na głównym biegu podczas tegorocznej edycji.
Biegacze, spacerowicze i ich czworonożni partnerzy
Kolorowy tł um pojawił się dzisiaj w Parku Kościuszki, by wziąć udział w kolejnej odsłonie wyjątkowego, psiego święta. Katowicki Dzień Psiaka od lat przyciąga tłumy, mimo iż jesienna aura nie zawsze nastraja do wyjścia z domu
Dzisiejszy start biegu głównego, który był zaplanowany na godzinę 10:00, opóźnił się z powodu dużego zainteresowania. Gdy udało mi się dotrzeć na miejsce, około godziny 9:50 na listy startowe zapisywało się jeszcze kilkadziesiąt osób. Mniej więcej pół godziny później rozpoczęto krótką rozgrzewkę, a po chwili odliczanie i uczestnicy spotkania wyruszyli na trasę liczącą od 2 do 5 km.
Katowicki Dzień Psiaka to ważna impreza
Katowicki Dzień Psiaka jest imprezą która ma na celu przede wszystkim uświadomienie nam, jak ważną rolę w naszym życiu pełnią zwierzęta. Do tego jest formą aktywnej, sportowej promocji działalności schroniska dla bezdomnych zwierząt, które działa w naszym mieście oraz fundacji Przystanek Schronisko, która je prowadzi.
Na wydarzeniu mogą się przy okazji pokazać przedsiębiorcy związani z branżą, działacze społeczni, a także miasto. Wszyscy partnerzy wspierają bowiem to wydarzenie, a co za tym idzie, także katowickie schronisko. Fantastyczną sprawą jest także udział w wydarzeniu, kolejny raz, Zespołu Szkół Gastronomicznych CKZIU, której uczniowie upiekli specjalne ciasteczka, które można było dostać za symboliczną kwotę wpłaconą na rzecz fundacji (pyszne!).
Oprócz tego zorganizowano liczne pokazy, pogadanki, prezentacje i zawody, w tym takie, dedykowane najmłodszym.
Byliśmy na starcie biegu głównego, mamy około 150 zdjęć, zobaczcie jak wyszły. Drugą galerię, liczącą około 100 fotografii, znajdziecie niebawem na silesia.info.pl.
ps. Tak było rok temu 8. Katowicki Dzień Psiaka trwa! [FOTORELACJA]