Miasto Katowice oferuje mieszkańcom możliwość odpracowania zadłużenia z tytułu czynszu za mieszkania komunalne. To forma wsparcia dla osób, które z różnych przyczyn znalazły się w trudnej sytuacji finansowej. Choć podobny problem dotyczy większości polskich samorządów, Katowice – jako jedno z nielicznych miast – umożliwiają realne zmniejszenie zaległości poprzez pracę na rzecz miasta.
– Mimo dostępnej formy wsparcia, z programu odpracowywania długu korzysta jedynie niewielka grupa lokatorów. Tymczasem może to być skuteczny sposób, by poradzić sobie z zaległościami – przekonuje Marcin Gawlik, dyrektor Komunalnego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Katowicach.
Długi czynszowe można odpracować!
Odpracowywanie zaległości w opłacaniu czynszu może przybrać różne formy, zarówno wymagające większego wysiłku fizycznego, jak i lżejsze, polegające np. na: pracach porządkowych (pomoc w sprzątaniu i opróżnianiu piwnic czy strychów, mycie lamperii w klatkach schodowych, sprzątanie parków, placów i parkingów), pomocy konserwatorom, drobnych pracach remontowo-budowlanych (przygotowanie podłoża do malowania i malowanie, uzupełnianie i naprawa tynków), pracach ogrodniczych (np. wysadzanie kwiatów).
Osoby zainteresowane spłatą zadłużenia powinny zgłosić się do właściwego dla siebie ze względu na miejsce położenia lokalu, którego zadłużenie dotyczy – oddziału eksploatacji budynków. Każde zgłoszenie jest rozpatrywane indywidualnie z uwzględnieniem ogólnej sytuacji życiowej dłużnika, deklarowanych przez niego umiejętności praktycznych oraz możliwości ich wykorzystania do oferowanych przez KZGM prac porządkowych, usługowych i remontowo-budowlanych.
- Część dłużników to osoby, które świadomie unikają spłaty zobowiązań. Jednak są też lokatorzy, którzy po prostu nie radzą sobie z trudną sytuacją życiową zagubieni życiowo i do nich apelujemy, by zgłosili się do nas - wyjaśnia Marcin Gawlik, dyrektor KZGM w Katowicach. – Zależy nam nie tylko na odzyskaniu należności, ale też na tym, by pomóc tym ludziom stanąć na nogi. Często problemy z czynszem są tylko wierzchołkiem góry lodowej. Pomagając pokazujemy, że nie ma sytuacji bez wyjścia, że przy odrobinie dobrej woli można znaleźć rozwiązanie na większość problemów – dodaje dyrektor katowickiego KZGM.
Od 2014 r., kiedy w Katowicach wystartował program „Praca za długi", zawarto 135 umów, dzięki którym lokatorzy mieszkań komunalnych mogli uregulować swoje zadłużenie. Godzinowa stawka odpracowania długu od 1 stycznia br. wynosi 30,50 zł. Niestety zainteresowanie taką formą wyjścia z długów, nie jest popularne. W tym roku zawarto tylko jedną taką umowę – z panem, który odpracował już ponad 3 tys. zł zadłużenia. Podjął się robót budowlano-malarskich. Odmalował m.in. klatkę schodową w oficynie przy ul. Gliwickiej 55, gdzie najpierw uzupełnił też ubytki w tynku.
Dług można też rozłożyć na raty
Osoby, które nie są w stanie skorzystać z programu odpracowywania długu, mają możliwość złożenia wniosku o rozłożenie zadłużenia na raty. Taka forma spłaty może być łatwiejsza do udźwignięcia w domowym budżecie i pozwala stopniowo wychodzić z zaległości bez ryzyka utraty lokalu. Wniosek należy złożyć w odpowiednim oddziale eksploatacji budynków, który analizuje sytuację finansową lokatora i może zaproponować indywidualne warunki spłaty. To rozwiązanie, które często okazuje się pomocne dla osób chcących uregulować zobowiązania, ale mających ograniczone możliwości finansowe.
W ciągu ostatnich pięciu lat z tej formy wyjścia z zadłużenia skorzystało 15 lokatorów mieszkań komunalnych w Katowicach.
Zadłużenie to problem nas wszystkich
Warto pamiętać, że zadłużenie lokatorów mieszkań komunalnych wpływa nie tylko na sytuację danej osoby, ale także na całą wspólnotę mieszkańców. Środki, które powinny trafiać do budżetu miasta z tytułu czynszu, mogłyby być przeznaczane na remonty budynków, modernizację infrastruktury czy nowe inwestycje poprawiające komfort życia lokatorów. Brak wpłat oznacza mniejsze możliwości finansowe miasta, co odbija się na zakresie prowadzonych prac. Dlatego tak istotne jest, aby osoby mające zaległości podejmowały kroki w kierunku ich spłaty – czy to poprzez raty, czy odpracowanie długu.
– Wiele osób z zadłużeniem ma poczucie, że nie da się już nic zrobić. A to nieprawda. Program „Praca za długi" pozwala odzyskać kontrolę nad swoją sytuacją i uniknąć trudniejszych konsekwencji – mówi Marcin Gawlik, dyrektor KZGM w Katowicach. – Rozumiemy, że nie każda sytuacja jest prosta, ale ważne, by zrobić pierwszy krok. Jesteśmy otwarci na rozmowę i rozwiązania dopasowane do możliwości mieszkańców – dodaje dyrektor katowickiego KZGM.
Z pewnością warto skorzystać z form wsparcia oferowanych przez Miasto Katowice osobom, które mają zadłużenie czynszowe. Brak działań w zakresie uregulowania zadłużenia skutkuje bowiem skierowaniem sprawy na drogę postępowania sądowego i odzyskania należności niezasądzonych, co naraża dłużnika na poniesienie dodatkowych kosztów procesu. Podobnie brak dobrowolnych wpłat zasądzonego wyroku skutkuje skierowaniem nakazu do postępowania egzekucyjnego, a co za tym idzie - zajęcia komorniczego, a w ostateczności eksmisji z lokalu.