Prezydent Katowic Marcin Krupa znalazł się na liście celów 28-latka z Krakowa! Przemysław P. groził prezydentom i szykował zamach na Sejm. Usłyszał już zarzuty.
28-letni krakowianin kilka dni temu z placówki pocztowej w Nowej Hucie wysłał prezydentom największych polskich miast przesyłki z pogróżkami. Pierwsza dotarła w piątek do prezydenta Krakowa. Był to list o treści:
Zagrajmy w grę. Masz 7 dni na ogłoszenie swojej dymisji. W przeciwnym razie ostatni raz widzisz rodzinę. A to zdjęcie będzie ostatnią rzeczą, jaką zobaczysz. Co wybierasz? Życie czy śmierć?
W każdej kopercie znajdowało się wezwanie do złożenia dymisji, łuska z karabinu maszynowego i nabój bez prochu oraz zdjęcia osób pełniących funkcje publiczne w krwawych ramkach.
Zdjęcia treści pogróżek opublikował prezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski.
List z pogróżkami dotarł do Lecha Wałęsy oraz włodarzy: Krakowa, Wrocławia, Rzeszowa, Łodzi, Poznania, Kielc, Koszalina, Lublina, Opola, Szczecina i Torunia. Wśród zakrwawionych zdjęć znalazł się także wizerunek prezydenta Katowic, Marcina Krupy.
W poniedziałek policja zatrzymała podejrzanego o wysyłanie pogróżek
Okazało się, że to 28-letni Przemysław M., bezrobotny mieszkaniec Krakowa, przebywający w Warszawie. Wstępne badania kryminalistyczne potwierdziły, że to on wysyłał listy z pogróżkami. We wtorek prokuratura postawiła mu zarzut zmuszania groźbą bezprawną funkcjonariusza publicznego do określonego działania (zrzeczenia się funkcji prezydenta miasta). Mężczyzna nie był wcześniej karany.
Łącznie Przemysław P. usłyszał trzy zarzuty:
- kierowania gróźb karalnych pod adresem funkcjonariuszy publicznych w celu wymuszenia ich rezygnacji,
- przygotowywania się do usunięcia Sejmu jako konstytucyjnego organu państwa poprzez gromadzenie niebezpiecznych przedmiotów, mogących mieć charakter militariów,
- oraz oszustwa na szkodę osoby prywatnej na kwotę poniżej 6 tys. zł.
Ze względu na charakter popełnionego przestępstwa, zagrożenie wysoką karą i obawę matactwa, mimo że podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia, prokurator wystąpił do sądu o zastosowanie tymczasowego trzymiesięcznego aresztu. Wniosek ten ma zostać rozpatrzony dzisiaj (06.03) po południu.