Sprawa zabójstwa 11-letniego Sebastiana z Katowic wstrząsnęła całym krajem. Do sosnowieckiego Sądu Okręgowego dostarczono akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi M. Mężczyzna oskarżony jest o siedem przestępstw, a w tym o uprowadzenie i zabicie chłopca w maju 2021 roku.
Tomasz M. oskarżony o siedem przestępstw
Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu przygotowała akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi M. i przekazała go do Sądu Okręgowego w Sosnowcu. Mężczyzna odpowie łącznie za siedem przestępstw. Dwa z nich dotyczą sprawy 11-letniego Sebastiana, w tym zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, oraz drugie, które nie zostało ujawnione. Trzeci zarzut dotyczy przestępstwa seksualnego popełnionego wobec innego dziecka.
Na początku br. roku Tomaszowi M. postawiono kolejne cztery zarzuty, w tym dotyczące dwóch czynów o charakterze pedofilskim na szkodę małoletniego poniżej 15 lat oraz dwa zarzuty związane z pornografią dziecięcą i nielegalnym oprogramowaniem komputerowym.
W maju br. biegli przekazali opinię po kilkutygodniowej obserwacji psychiatrycznej oskarżonego Tomasza M. Mężczyzna został uznany za poczytalnego w chwili zabójstwa 11-letniego Sebastiana i innych popełnionych przestępstw.
Tomasz M. był już przesłuchiwany kilkanaście razy, w tym raz po powrocie z obserwacji. Za każdy razem przyznawał się do zarzucanych mu czynów. Za zabójstwo mężczyźnie może grozić nawet dożywotnie więzienie.
Zabójstwo 11-letniego Sebastiana z Katowic
Makabryczna zbrodnia wydarzyła się 22 maja 2021 roku. W katowickiej dzielnicy Dąbrówka Mała zaginął 11-letni Sebastian. Chłopiec nie wrócił do domu po zabawie na placu zabaw. Mama chłopca powiadomiła policję. Po sprawdzeniu nagrań monitoringu, następnego dnia namierzono właściciela samochodu, który znajdował się w pobliżu placu zabaw. Właścicielem pojazdu okazał się 41-letni mieszkaniec Sosnowca. Mężczyzna przyznał się do uprowadzenia i zabójstwa 11-letniego chłopca oraz wskazał miejsce ukrycia zwłok. Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci chłopca było uduszenie.
Tomasz M. już w 2008 roku porwał chłopca w Siemianowicach Śląskich. Zrobił mu nagie zdjęcia i wypuścił. W związku z tą sprawą został skazany na dwa lata więzienia w zawieszaniu na pięć lat. Mężczyzna od 2018 roku ma zakaz zbliżania się do rodziny z powodu znęcania się nad żoną.