Wczoraj o godzinie 12 już oficjalnie Ekumeniczna Fundacja Bethlehem otworzyła na Załężu, przy ulicy Gliwickiej 81 Punkt Pomocy Rzeczowej "Otwarta Szafa". To miejsce, w którym wszelkiego rodzaju rzeczy mogą znaleźć nowych, bardziej potrzebujących właścicieli. Punkt będzie czynny w dni robocze od godziny 9:00 do 15:00.
Potrzebujący mogą po prostu zabrać rzeczy, albo przynieść coś na wymianę
Istnieje również możliwość wymiany rzeczy - przynosisz swoje niepotrzebne, a zabierasz, co potrzebujesz. Rzeczy przekazywane fundacji powinny być czyste i zadbane, by móc z godnością przekazać je tym, którzy ich potrzebują. Otwarta Szafa jest również punktem informacyjnym dla wszystkich potrzebujących pomocy z zakresu: porad prawnych, punktów noclegowych, doraźnych punktów pomocy medycznej, wsparcia psychologicznego, czy wskazania punktu wydawania bezpłatnych posiłków oraz miejsc aktywizacji dla seniorów oraz dzieci i młodzieży, a to wszystko przy współpracy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Katowicach.
W Charytatywnym Punkcie Pomocy Rzeczowej będzie znajdować się również tablica informacyjna odnośnie rzeczy z zakresu innych większych przedmiotów do wydania np. mebli, wózków dziecięcych czy inwalidzkich, sprzętu AGD, RTV i innych, które można bezpłatnie nabyć.
Otwarta Szafa to efekt współpracy wielu osób
O Charytatywnym Punkcie Pomocy Rzeczowej mówi prezes Ekumenicznej Fundacji Bethlehem, ks. Krzysztof Nieciąg:
Ten Charytatywny Punkt Pomocy Rzeczowej stanowi swoistą oazę życzliwości i pomocy drugiemu człowiekowi. To niby sklep, ale nie sklep, bo nie musisz za nic płacić. Można tu zabrać potrzebne rzeczy i dostać coś jeszcze. Nie promocję ani obniżkę, ale wiele serdeczności. Tu w Bethlehem w Otwartej Szafie każdy pomagający ma otwarte serce dla innych. Tu człowiek staje się dobry, bo Fundacja pomaga stać się człowiekowi lepszym. Dajesz, co masz i dostajesz jeszcze więcej. Ale pomagać nie jest łatwo. - podkreśla prezes Fundacji ks. Krzysztof Nieciąg. Bo pomagać trzeba człowiekowi we wszystkich jego aspektach i zgodnie z jego potrzebami i ciała, i ducha. Dlaczego? Bo najważniejsze jest to, by człowiek bez względu na swój status społeczny i możliwości finansowe zachował swą godność. Pomagać tak, by nikomu nie było wstyd, że daje lub że przyjmuje. W naszej szafie są ubrania, zabawki, koce, pościel, wiele innych przedmiotów, ale przede wszystkim coś, czego nie można kupić za żadną cenę - dobroci serca. Na ulicy Gliwickiej 81 w Katowicach Załężu możesz, Czytelniku, zostawić kawałek swojego serca i zabrać jeszcze więcej ludzkiej życzliwości i ludzkiej dobroci, zachowując to, co stanowi istotę naszego człowieczeństwa - ludzką godność.
Członkowie Ekumenicznej Fundacji Bethlehem dziękują wszystkim zaangażowanym w ten projekt.
W imieniu Prezesa Zarządu ks. Krzysztofa Nieciąga pragniemy podziękować jego najbliższym współpracownikom Pani Ewie Wiktorowicz Koordynatorce Projektu, Radkowi, Tomkowi, Rafałowi, Marcinowi i wszystkim ludziom dobrego serca, którzy poświęcili swój czas na budowanie tego szlachetnego miejsca - miejsca pomocy - piszą w oświadczeniu członkowie Fundacji.