Policjanci z katowickiego oddziału prewencji zatrzymali mężczyznę poszukiwanego listem gończym.
Aby uniknąć zatrzymania i doprowadzenia do zakładu karnego, mężczyzna uciekał przed policjantami i schował się pod... foodtruckiem na katowickim rynku.
Mężczyzna został osadzony w zakładzie penitencjarnym, gdzie spędzi najbliższe 6 miesięcy
Policjanci z NGW OPP w Katowicach, wspomagali katowickich mundurowych w służbie. Po zmroku na Alei Korfantego zauważyli mężczyznę, który nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i przeszedł przez jezdnię na czerwonym świetle. Kiedy podeszli do niego, aby go wylegitymować w związku z popełnionym wykroczeniem drogowym, mężczyzna zaczął uciekać. Pobiegł w stronę mobilnych punktów gastronomicznych, które były ustawione na katowickim rynku. Policjanci ruszyli za uciekającym w pościg. Kiedy uciekający zorientował się, że nie ma szans na ucieczkę, postanowił ukryć się pod jednym z foodtrucków. To jednak nie pomogło mu w uniknięciu konsekwencji prawnych, gdyż policjanci szybko zlokalizowali miejsce jego ukrycia. Podczas policyjnych czynności okazało się, że mężczyzna uciekał, gdyż był poszukiwany od grudnia 2022 roku przez Sąd Rejonowy w Gliwicach. 24-letni mieszkaniec Mysłowic został już osadzony w zakładzie penitencjarnym, gdzie spędzi najbliższe 6 miesięcy za przestępstwo popełnione w 2021 roku. Mężczyzna został również ukarany dwoma mandatami karnymi o łącznej kwocie 700 zł za przejście na czerwonym świetle, a także za niestosowanie się do poleceń wydawanych przez policjantów.