Katowiccy policjanci prowadzą postępowanie w sprawie pijanego kierowcy, który uciekał przed policyjnym radiowozem i doprowadził do kilku zdarzeń drogowych. W jednym z nich ranny został również policjant. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a poszkodowany w wyniku zderzenia alfy romeo z radiowozem policjant do szpitala.
Życiu policjanta nie zagraża niebezpieczeństwo
Do zatrzymania pijanego kierowcy doszło wczoraj na ulicy Barcelońskiej w Katowicach. Policjanci z katowickiej drogówki otrzymali informację, że z jednego ze sklepów wyszło dwóch pijanych mężczyzn, którzy weszli do auta i odjechali. Mundurowi bardzo szybko zlokalizowali jadący samochód. Policjanci nadając sygnały dźwiękowe i świetlne nakazali kierującemu alfa romeo zatrzymanie się do kontroli. Mężczyzna zignorował policjantów i podjął ucieczkę. Uciekając doprowadził do kilku zdarzeń drogowych, uszkadzając przy tym skodę i opla, a także ogrodzenie jednej z posesji. Nieodpowiedzialny kierowca doprowadził również do zderzenia z policyjnym radiowozem, gdzie jeden z policjantów odniósł obrażenia i został przewieziony do szpitala na badania. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
35-letni kierujący został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie
Badanie trzeźwości wskazało, że miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Jego krew została zabezpieczona do dalszych badań laboratoryjnych. 33-letni pasażer ze względu na stan upojenia alkoholowego został opiekuńczo umieszczony w izbie wytrzeźwień. Badanie trzeźwości wskazało, że miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu z kierującym wykonano czynności procesowe.
