W sobotnie przedpołudnie na katowickim rynku miał miejsce protest, pokojowa pikieta w obronie jednego z afrykańskich państw. Pikietowali jego mieszkańcy i Polacy, chcąc uświadomić wagę problemu.
Protestują nie tylko w Polsce, ale Umar al-Baszir zapowiada, że nie ustąpi
Mimo chłodu i niepogody pikietę obserwowało wielu przechodniów, byli też przedstawiciele kilku mediów regionalnych. Od wielu tygodni w Sudanie trwają rozmowy na temat zakończenia konfliktu, jaki istnieje na linii pomiędzy społeczeństwem, a władzami kraju, Prezydent Sudanu Umar al-Baszir, który rządzi tym krajem od trzech dekad, zapowiedział w poprzednią środę, na wiecu w Chartumie, że nie ulegnie masowym protestom i nie złoży dymisji, jak chcą tego tysiące mieszkańców Sudanu. Sytuacja jest napięta...
Jak czytaliśmy w informacjach prasowych poprzedzających pikietę:
Sudan, nasz kraj pochodzenia, przeżywa protesty przez ostatnie 3 tygodnie , które nadal trwają. Do tej pory ponad 50 młodych ludzi zostało zastrzeleni przez bojówkarzy reżimu żywą amunicją, a liczba ta prawdopodobnie wzrośnie.
Zapraszamy na godzinę solidarności z narodem Sudańskim walczącym w cywilny sposób przeciwko dyktatorowi, który rządzi w Sudanie od prawie 30 lat.
Protestujących wspierała m.in. posłanka Danuta Pietraszewska.