Głośna sprawa sprzed kilku miesięcy doczekała się, najprawdopodobniej, końca. Czy sprawiedliwego? Proces Sebastiana K. ruszył kilka dni temu.
Pijany zaatakował dwie kobiety rozbitą butelką, poważnie raniąc ich twarze. Sąd Okręgowy w Katowicach jest bezwzględny, może mu grozić nawet.. dożywocie. Odpowiada bowiem za usiłowanie zabójstwa oraz spowodowanie uszczerbku na zdrowiu u kilku osób, w tym trwałe oszpecenie jednej z poszkodowanych. Wraz z kolegami zaatakował nie tylko kobiety, ale także dotkliwie pobił ich znajomego.
Dwaj towarzysze Sebastiana K., sądzeni w tej samej sprawie mogą liczyć na łagodniejsze wyroki, grozi im do trzech lat więzienia. Cała trójka nie przyznaje się do winy. Sprawa jest rozwojowa.