Wiadomości z Katowic

Wojewódzki sanepid otrzymał sprzęt do sekwencjonowania SARS-CoV-2

  • Dodano: 2021-08-10 06:15, aktualizacja: 2021-08-10 06:31

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Katowicach zyskała nowoczesny sprzęt do sekwencjonowania, umożliwiający szybką i pełną identyfikację różnych wariantów SARS-CoV-2, a także ewentualne wykrycie nowych, wcześniej nieznanych odmian koronawirusa.

To szóste laboratorium w strukturze Państwowej Inspekcji Sanitarnej w Polsce, w którym rozpocznie się sekwencjonowanie nie tylko SARS-CoV-2, ale też wszystkich innych wirusów i bakterii – powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemicznej w Katowicach zastępca głównego inspektora sanitarnego Krzysztof Saczka.

To pozwala inspekcji sanitarnej realizować zadania na najwyższym poziomie tak, aby sprostać głównemu celowi, dla którego funkcjonuje inspekcja sanitarna, czyli zabezpieczeniu zdrowia publicznego – oświadczył Saczka.

Wyjaśnił, że sekwencjonowanie pozwala znacznie lepiej nadzorować ogniska zakażeń i monitorować rozprzestrzenianie się wirusa, a także określać, w jaki sposób dochodzi do zakażeń.

Saczka zaznaczył, że inspekcja sanitarna w całym kraju może przebadać tygodniowo około 3,5 tys. próbek, a razem z innymi laboratoriami – dwa razy więcej. To zgodne z wytycznymi WHO i innych międzynarodowych instytucji, które rekomendują sekwencjonowanie 5-10 proc. proc. próbek pobranych od zakażonych.

Saczka przekonywał, że inspekcja sanitarna przechodzi duże przeobrażenia związane ze zmianami organizacyjnymi i wdrażaniem nowych technologii, co pozwala sprawniej realizować jej zadania. Podziękował za zaangażowanie pracownikom sanepidu, podobnie jak wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, który także zwracał uwagę na przeobrażenia inspekcji sanitarnej i dziękował za ich pracę.

Można śmiało powiedzieć, że sprzęt, który się tutaj znajduje, czy do sekwencjonowania, czy do rozpoznania wirusa SARS-CoV-2, jest jednym z najlepszych sprzętów na świecie. To może nie daje nam wyjątkowych przewag konkurencyjnych, ale daje poczucie dużego bezpieczeństwa pod kątem podejmowania kolejnych kroków, czy to na poziomie wojewódzkim, regionalnym czy centralnym, rządowym – powiedział wojewoda.

Dodał, że śląskie należy do województw o największych możliwościach testowania pod kątem koronawirusa – w regionie można przeprowadzić na dobę ponad 30 tys. takich badań.

To przekracza, mam nadzieję, jakiekolwiek wyobrażenia o potrzebach naszego regionu, ale takie możliwości w tej chwili są – dodał Wieczorek.

Śląski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny Grzegorz Hudzik dziękował GIS, resortowi zdrowia i wojewodzie za pomoc w rozszerzeniu działalności WSSE. Dotychczas wybrane próbki do sekwencjonowania śląski sanepid wysyłał do Państwowego Zakładu Higieny. Był to żmudny proces, trwający około czterech tygodni.

Teraz czas oczekiwania na wyniki skróci się do tygodnia

Hudzik zaznaczył, że WSSE w Katowicach dzięki nowemu sprzętowi będzie badała także próbki z innych regionów – Opolskiego, Małopolskiego, być może także Dolnośląskiego.

Sekwencjonowanie polega na zbadaniu kodu genetycznego. Umożliwia odczytanie, z jakich kolejnych nukleotydów zbudowany jest genom wirusa, co pozwala na jego identyfikację gatunkową, ponieważ mutując, wirusy zmieniają sekwencję nukleotydów.

Ponieważ próbka pobrana jest od osoby, która choruje, wiemy, jaki jest przebieg choroby – czy jest on łagodny, czy skomplikowany, czy reaguje na takie, czy na inne leki. To dostarcza olbrzymich ilości danych naukowych, służących lekarzom – powiedział Hudzik.

Specjaliści przekonują, że nowy sprzęt WSSE umożliwia nie tylko identyfikację znanych już odmian wirusa i jego ognisk, ale także ewentualne wykrycie całkowicie nowych mutacji. Saczka zaznaczył, że sekwencjonowanie wykorzystuje się także np. przy badaniu żywności, np. w przypadku salmonelli.

Podobne laboratoria, w których możliwe jest sekwencjonowanie, powstały wcześniej w strukturze inspekcji sanitarnej w Olsztynie, Warszawie, Łodzi, Gorzowie Wielkopolskim i w Rzeszowie. 

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojeKatowice.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również