Autostrada A4 za 4 lata będzie darmowa?

Już niebawem może się okazać, że za przejazd autostradą A4 nie zapłacimy nic. Tak zapewnia rząd i wykonał już pierwsze kroki.

Obecny zarządca trasy – firma Stalexport – która nie tylko zarabia na przejazdach, ale i jest zobowiązana do utrzymania autostrady w należytym stanie technicznym, będzie zarządzać odcinkiem do 2027 roku.

Stalexport bez nowej umowy?

Choć Stalexport zarządza ponad 60-kilometrowym odcinkiem trasy już prawie trzy dekady, jego monopol ma się niebawem zakończyć. Umowa dobiegnie końca za niespełna cztery lata, a rząd nie ma zamiaru jej przedłużać. Na horyzoncie nie ma też innego, potencjalnego dzierżawcy. 

Autostradę przejmie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad

GDDiK szykuje się nie tylko do przejęcia odcinka od Węzła Murckowskiego po Balice, ale planuje także jego rozbudowę o trzeci pas. Komentujący liczą, że dojdzie to do skutku, bo dwupasmowa autostrada wydaje się dziś nie do końca dostosowana do natężenia ruchu i oczekiwań kierowców. Również korki lub utworzenie ewentualnego korytarza życia, może być łatwiejsze do opanowania na szerszej trasie. Więcej o tym piszemy na łamach portalu Silesia.info.pl.

W 2027 roku kończy się koncesja spółki Stalexport Autostrada Małopolska na eksploatację i utrzymanie odcinka autostrady A4 pomiędzy węzłamiKatowice Murckowska i Balice. GDDKiA przygotowuje się do ogłoszenia przetargu na opracowanie dokumentacji niezbędnej do przebudowy i rozbudowy tego odcinka. Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk podpisał Programy Inwestycji, pozwalające na sfinansowanie prac na odcinku pomiędzy węzłami Murckowska i Balice I. – czytamy w komunikatach na stronie GDDiK.

Bez opłat – czy to się uda?

Jeszcze przed okresem wakacyjnym rząd przegłosował ustawę, która znosiła opłaty na autostradach zarządzanych przez państwo.

Za darmo (już od lipca) jeździmy na trasie A2 (Konin-Stryków) i trasą A4 na odcinku Bielany Wrocławskie – Gliwice, Węzeł Sośnica. Płatne, poza odcinkiem Katowice-Kraków, są jeszcze odcinki A1 między węzłami Gdańsk Toruń (Rusocin-Nowa Wieś) oraz A2 między węzłami Świecko-Konin, łącznie ponad 430 na 1500 kilometrów polskich autostrad. 

Wszystkie je obecny rząd planuje przejąć i uczynić darmowymi.