Łąka centralna już zasiana!

Pomiędzy ul. Piotra Skargi i Franza Wincklera stoi pas ziemi. To tutaj powstaje Łąka Centralna, która ma nieco zmienić oblicze miasta.

To część działań w ramach  projektu KATOobywatel, realizowanego przez Urząd Miasta  w Katowicach. 28 kwietnia mieszkańcy i aktywiści z Fundacji Łąka obsiali obszar o wymiarach prawie 400 metrów kwadratowych.

Trawniki są nudne. A łąki, nie dość, że cieszą oko to jeszcze oczyszczają powietrze i glebę z zanieczyszczeń, kumulują wilgoć, dają schronienie pszczołom i innym zapylaczom. Istotnym walorem łąk w miastach jest też brak potrzeby nawadniania i regularnego koszenia, co przekłada się na oszczędności finansowe i korzyści ekologiczne – mówi Karol Podyma z Fundacji Łąka, która sianie łąk testowała wcześniej m.in. w Warszawie i Krakowie. W tym roku po raz pierwszy będą współpracowali z Urzędem Miasta w Katowicach.

 

Mimo, że udział terenów zielonych i wód w ogólnej powierzchni Katowic przekracza 51 proc. cały czas szukamy sposobów na to, żeby wprowadzać więcej zieleni do centrum miasta. Jednym z nich może być sianie łąk kwietnych. Liczymy się z opiniami mieszkańców przy planowaniu inwestycji na terenach zielonych, realizujemy wspólnie zielone projekty z BO. Do łąk też chcemy najpierw przekonać mieszkańców – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.

 

Polne kwiaty pojawią się w tym miejscu już za kilka tygodni. I choć łąki nie są tak wymagające, jak trawniki, dobrze, aby ktoś doglądał nowej miejskiej przestrzeni bo… żywo interesują się nią gołębie i inne ptaki.