PKP nareszcie naprawi schody na dworcu w Katowicach

Znak „awaria schodów ruchomych” na katowickim dworcu stał się już obiektem żartów, a nawet ikoną obiektu. Po dwóch latach PKP nareszcie rozstrzygnęło przetarg na ich wymianę. Niestety – to nie koniec usterek.

Od połowy 2017 r. ruchome schody pomiędzy głównym holem katowickiego dworca PKP a dworcem autobusowym na niższym poziomie były nieczynne. Po dwóch nierozstrzygniętych przetargach udało się rozstrzygnąć trzeci. W marcu tego roku PKP ogłosiło, że schody wymieni firma Schindler za 2,3 mln zł. 

Według zapowiedzi prace mają zakończyć się jesienią tego roku. Wykonawca ma 25 tygodni od chwili podpisania umowy. Wcześniej niedziałające schody firmy Otis mają być zdemontowane.

Wymiana jest możliwa m.in. dzięki deklaracji ze strony miasta: Katowice jeszcze w 2018 r. obiecały dołożyć z budżetu 500 tys. zł na ten cel.

Nie tylko schody są problemem na katowickim dworcu

Oprócz awarii schodów pasażerowie uskarżają się także na niedziałające windy oraz chodnik ruchomy. Rzecznik PKP Michał Stilger zapewnia, że decyzje w sprawie chodnika zostaną podjęte po wykonaniu analizy technicznej. Natomiast odpowiedzialność za naprawę wind przy kasach leży po stronie nie PKP, a firmy wykonującej konserwacje na zlecenie PKP. Innymi słowy – nie ma konkretnych planów.