Dziś rano nieznany mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy, informując o podłożonej przez siebie bombie na terenie dworca PKP w Katowicach. Przeprowadzono natychmiastową ewakuację. Dworzec jest już otwarty, zgłoszenie było fałszywym alarmem.
[AKTUALIZACJA: 11:00]
Policjanci cały czas pracowali nad tym, aby ustalić tożsamość mężczyzny i go zatrzymać. Kilka minut temu mężczyzna został zatrzymany przez policjantów referatu ogniwa interwencyjnego katowickiej komendy. Jest to 20-letni mieszkaniec Torunia, który czasowo przebywa na terenie Katowic. Policjanci zabezpieczyli również jego telefon komórkowy. Obecnie z zatrzymanym mężczyzną trwają czynności procesowe.
[AKTUALIZACJA: 10:30]
Zgłoszenie okazało się być fałszywym alarmem. Dworzec PKP jest już otwarty i dostępny dla podróżujących.
Ładunek wybuchowy na dworcu w Katowicach
Dziś, 22 lutego przed godziną 8:00 nieznany mężczyzna zadzwonił na numer 112 i poinformował o tym, że podłożył ładunek wybuchowy na terenie dworca PKP. Ewakuowano cały budynek, ruch pociągów został wstrzymany. Trwają działania służb.
- Każde takie zgłoszenie traktujemy bardzo poważnie. Na miejscu pracują policjanci z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego z psami wyszkolonymi na wyszukiwanie ładunków wybuchowych - poinformowała podkom. Agnieszka Żyłka - Oficer prasowy KMP Katowice.