Niedawno rozpoczęty rok szkolny nie dla wszystkich dzieci oznacza to samo. O ile w Polsce czas wojny na szczęście jest już tylko przeszłością i chwilą zadumy, jaka zawsze ma miejsce podczas rozpoczynania każdego kolejnego roku szkolnego, o tyle w Ukrainie jest niestety codziennością. PKM Katowice na wniosek prezydenta Marcina Krupy w ramach pomocy postanowił przekazać ukraińskiej gminie Obroszyn jeden z autobusów, aby dzieci, które mieszkają na jej terenie, mogły dojechać do szkoły i w miarę możliwości uczyć się.
Ukraińskie dzieci nadal nie mogą z pełnym spokojem pójść do szkoły i spokojnie się uczyć – wiele z nich zostało przesiedlonych ze swoich domów i teraz muszą odnaleźć się w nowym środowisku, a dodatkowo w niepewnej rzeczywistości wojennej. Życie w wielu regionach Ukrainy to obecnie bardziej walka o przetrwanie, ale nie można zapominać o nadchodzącej przyszłości, do której trzeba się przygotować. Dlatego edukacja jest jednym z tych aspektów, które Ukraińcy starają się podtrzymywać pomimo przeciwności.
Edukacja dla dzieci przesiedlonych
Niedawno do PKM Katowice zgłosili się przedstawiciele Rady Gminy Obroszyn z powiatu lwowskiego. Obwód Lwowski stał się schronieniem dla ponad 500 tys. osób wewnętrznie przesiedlonych. Podczas toczących się walk zarówno mieszkańcy, jak i instytucje przekazują walczącym wiele swoich zasobów. Szkoły w szczególności oddają autobusy, które mogą się przydać na froncie. Niestety skutkuje to tym, że nie ma pojazdów, które mogą wozić dzieci z bardziej oddalonych rejonów wiejskich. Gmina Obroszyn licząca 7622 osoby również oddała swój jedyny autobus szkolny na potrzeby wojenne. W związku z rozpoczęciem roku szkolnego władze gminy chcą zapewnić wszystkim dzieciom transport do szkół, jednak nie mają odpowiednich środków na jego sfinansowanie. Katowice postanowiły wspomóc Ukraińców i przekazują kolejny pojazd, który będzie służył podczas trwającej wojny.
- Wspieranie Ukrainy w tym trudnym dla niej czasie, jest dla nas bardzo ważne i staramy się włączać w wiele akcji pomocowych. Jednak decyzja, aby pomóc dzieciom, które nie powinny w ogóle myśleć o temacie wojny, a skupiać się na nauce i zabawie, była dla nas jednoznaczna. Jako prezydent miasta, ale także rodzic, wiem, jak ważna jest edukacja i cieszę się, że dzięki naszym działaniom uda się sprawić, że chociaż część dzieci jej nie przerwie przez błędy, które powodują dorośli – podkreśla z całą stanowczością prezydent Marcin Krupa.
Ważna pomoc
Autobus, który został wybrany, to niskopodłogowy 12-metrowy Solaris Urbino z 2013 r. Spełnia bardzo wysoką normę emisji spalin Euro 5. Wcześniej był wykorzystywany jako tzw. autobus lotniskowy – ponieważ ma trochę inne wyposażenie wewnątrz, dzięki czemu był bardziej komfortowy dla pasażerów podczas dłuższych podróży. Posiada on 40 miejsc siedzących oraz 46 stojących. We flocie PKM-u jest to jeden z nielicznych, srebrnych, pojazdów.
Podczas przekazywania autobusu pierwszy zastępca wójta gminy Obroszyn Anton Kustyk spotkał się z wiceprezydentem Katowic Jerzym Woźniakiem. Ukraińcy mówili, jak wiele znaczą dla nich takie gesty poparcia, które pozwalają na w miarę codzienne funkcjonowanie. Ma to szczególne znaczenie właśnie w kwestii edukacji, która w czasach wojennych jest dla wielu dzieci niemożliwa.
– Rozumiemy trudną sytuację Ukrainy, która szczególnie gdy dotyka dzieci, jest niezrozumiała i budząca złość. Wspieranie edukacji, szczególnie w czasach wojennych, jest ważnym zadaniem, dlatego z chęcią odpowiedzieliśmy na apel Ukraińców i w miarę naszych możliwości wybraliśmy autobus, który pomoże dzieciom z odleglejszych terenów na edukację i dojazd do szkoły – mówi Roman Urbańczyk, prezes PKM Katowice.