Dzisiaj w Katowicach odsłonięto mural poświęcony Zbigniewowi Wodeckiemu. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele miasta, artyści, oraz rodzina muzyka.
Uroczyste odsłonięcie muralu Zbigniewa Wodeckiego
W Katowicach oddano hołd wybitnemu polskiemu artyście, Zbigniewowi Wodeckiemu. Mieszkańcy Katowic już od początku września mogli podziwiać mural, który powstał na jednym z hoteli przy ulicy Tylnej Mariackiej, jednak dopiero dziś nastąpiło oficjalne jego odsłonięcie. W uroczystości wzięli udział nie tylko przedstawiciele miasta, ale także córka muzyka - Katarzyna Wodecka-Stubbs.
- Murale to znakomite nośniki pamięci, ale nie tylko pamięci. To jakby ślad obecności. Bo mamy muzykę, mamy płyty, winyle, mamy wśród nas wciąż Zbigniewa Wodeckiego, który nam śpiewa, którego słuchamy. Ale taki wizerunek, zresztą piękny i imponujący, daje moment, w którym można przejść koło niego i po prostu się uśmiechnąć; pomyśleć i uśmiechnąć się - mówiła Katarzyna Wodecka-Stubbs.
Mural przedstawiający piosenkarza stworzyli Marek Grela i Marta Piróg z pracowni Czary-Mury. Projekt doszedł do skutku dzięki wsparciu Fundacji im. Zbigniewa Wodeckiego, Stowarzyszenia SAWP i firmy Energo-Complex. Tym samym wielkoformatowy obraz z wizerunkiem Zbigniewa Wodeckiego dołączył do ponad setki innych znajdujących się na katowickim szlaku murali.
- Jako Katowice od wielu lat nastawiliśmy się na atrakcyjność turystyczną i atrakcyjność różnego typu miejsc: Katowice były kiedyś miastem węgla i stali, teraz są raczej miastem nowoczesnego przemysłu, ale także muzyki, kultury. Dzisiaj mamy ponad sto murali, które też stanowią o tej atrakcyjności. Myślę, że dla wielu odwiedzających Katowice, to miejsce będzie symboliczne - wyjaśnił wiceprezydent Katowic - Jerzy Woźniak.
Dlaczego Katowice? Choć Zbigniew Wodecki związany był przede wszystkim z Krakowem, to Śląsk był mu również bliski. Józef Wodecki, ojciec muzyka, był pierwszym trębaczem w Wielkiej Orkiestrze Symfonicznej Polskiego Radia. Siostra Zbigniewa Wodeckiego nadal mieszkająca w Katowicach, była śpiewaczką w Operze Gliwickiej.
Zbigniew Wodecki
Zbigniew Wodecki urodził się 6 maja 1950 w Krakowie. Karierę muzyczną zaczynał w latach 60., grając na skrzypcach w zespołach Czarne Perły i Anawa. W latach 1968–1973 akompaniował Ewie Demarczyk podczas tras koncertowych po świecie. W latach 70. zadebiutował jako piosenkarz. Wylansował szereg przebojów, w tym „Chałupy Welcome to”, „Lubię wracać tam, gdzie byłem”, „Z tobą chcę oglądać świat”, „Zacznij od Bacha”, „Izolda”, „Opowiadaj mi tak”. Popularność przyniosły mu też wykonania tytułowych piosenek z animacji Pszczółka Maja i Rudolf czerwononosy renifer.
Kilkukrotny zdobywca nagród na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Dwukrotny laureat Nagrody Artystycznej Polskiej Estrady „Prometeusz”, dwukrotny laureat Fryderyka oraz Złotego Fryderyka. Zdobywca nagrody dziennikarzy na 2. Międzynarodowym Festiwalu Interwizji. Odznaczony Odznaką „Zasłużony Działacz Kultury”, Srebrnego Medalu „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, Odznaki „Honoris Gratia” i pośmiertnie Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski. Honorowy obywatel gminy Godów.
Pomiędzy projektami muzycznymi prowadził rozrywkowe programy telewizyjne i festiwale muzyczne, był jurorem dwunastu edycji programu Taniec z gwiazdami, pojawił się gościnnie w kilku serialach telewizyjnych oraz występował gościnnie w serialach komediowych.
5 maja 2017 Zbigniew Wodecki poddał się zabiegowi wszczepienia pomostowania aortalno-wieńcowego w prywatnym warszawskim szpitalu. 3 dni później przeszedł udar mózgu. Od tamtej pory przebywał w śpiączce, w tym czasie zachorował także na zapalenie płuc. Został przetransportowany do Wojskowego Instytutu Medycznego przy ul. Szaserów w Warszawie, gdzie zmarł 22 maja 2017.