Policjanci z IV komisariatu wezwani zostali na interwencję do nieprzytomnej kobiety leżącej na balkonie.
Mundurowi pomogli kobiecie, ale w jej mieszkaniu znaleźli również narkotyki. Kobieta po hospitalizacji usłyszała zarzut posiadania amfetaminy.
Grozi jej za to kara do 3 lat więzienia
Alarmowo do jednego z katowickich mieszkań wezwani zostali policjanci z IV komisariatu, ponieważ na balkonie miała leżeć nieprzytomna kobieta. Służby, a także sąsiadów zaalarmował znajomy 27-latki. Na miejsce skierowani zostali również strażacy i załoga karetki pogotowia. Po wejściu do mieszkania policjanci zastali kobietę, której stan wymagał hospitalizacji. W trakcie prowadzonych czynności mundurowi znaleźli w mieszkaniu także narkotyki. Badanie przeprowadzone przez technika kryminalistycznego wskazało, że zabezpieczona substancja to amfetamina, z której można było przygotować 60 porcji tego narkotyku. Decyzją lekarza kobieta został umieszczona w jednym ze szpitali, gdzie dozorowana była przez policjantów. Po wyjściu z placówki, kobieta usłyszała zarzut posiadania narkotyków. Podejrzana przyznała się do winy i chce dobrowolnie poddać karze. Jednak o jej wysokości zdecyduje katowicki sąd. Za posiadanie narkotyków grozi jej kara do 3 lat więzienia.